Michał Nalepa: Jedziemy na Stal z takim nastawieniem, jakby to był mistrz Polski
Przed niedzielnym meczem ze Stalą Mielec porozmawialiśmy z Michałem Nalepą. Doświadczony stoper podsumował ostatnie spotkanie z Jagiellonią Białystok, ocenił swoją dyspozycję, a także wskazał mocne strony naszego najbliższego rywala.
25 paź 2024 11:00
Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Ekstraklasa
Michał, wróćmy najpierw do ostatniego meczu z mistrzem Polski. Jak już na chłodno i po analizie ocenisz to spotkanie w naszym wykonaniu?
- Myślę, że w dobry sposób przeciwstawiliśmy się Jagiellonii. Tego meczu nikt nie zdominował. Rywale byli po prostu skuteczniejsi w tych kluczowych momentach. Zaskoczyli nas, w trzech sytuacjach powinniśmy zachować większą uwagę. Według mnie ten pojedynek mógł się potoczyć po naszej myśli, bo nie odczuwałem z boiska żeby Jagiellonia nas jakoś szczególnie zdominowała.
Podczas meczu z Jagiellonią nie brakowało wielu Twoich pojedynków z Afimico Pululu. Jesteś obrońcą, któremu chyba odpowiada taka bezpośrednia gra w bliskim kontakcie z mocnym rywalem?
- Zgadza się. Było to poparte wcześniejszą analizą oraz tym, jak ten zawodnik się ustawia i podchodzi do piłki. Każdy widzi, że jest silny, ale nie każdy wie, w którą stronę najczęściej obraca się z piłką. To są takie podpowiedzi, które okazują się bardzo cenne. Na pewno przyniosło to korzyści.
W 1. kolejce obecnego sezonu otrzymałeś czerwoną kartkę, przez którą wypadłeś ze składu. Później wróciłeś do wyjściowej jedenastki i utrzymujesz w mniej miejsce. Jak ocenisz swoją indywidualną dyspozycję w ostatnich tygodniach?
- Każdy zawodnik, szczególnie na pozycji obrońcy czuje się pewniej, gdy regularnie gra. Forma będzie rosnąć z każdym kolejnym meczem i myślę, że tak też jest w moim przypadku. Uważam, że stabilizacja i występy z tygodnia na tydzień zawsze poprowadzą Cię do odpowiedniej dyspozycji.
Pod wodzą trenera Marcina Włodarskiego gramy w ustawieniu z trójką obrońców. Jak czujesz się w tym systemie gry jako ten centralny stoper?
- Czuję się dobrze. Myślę, że cały zespół szybko zatrybił to, co trener stara się nam przekazać. Wiadomo, że jest to proces i nie wszystko da się zrobić w jeden czy dwa tygodnie, ale patrząc na to ile schematów wypracowaliśmy przez tak krótki czas i jak graliśmy w tych meczach, na pewno napawa to optymizmem przed nadchodzącymi spotkaniami.
Przed nami mecz ze Stalą Mielec, która po przerwie reprezentacyjnej zanotowała dwie porażki. Co możesz powiedzieć o naszym najbliższym rywalu?
- Jest to dobry zespół. Przyszedł tam nowy trener i widać, że Stal ma pomysł na grę. Starają się grać krótkimi podaniami, aby nie wybijać piłki. Posiadają dobrych technicznie zawodników. Widać tam ciekawą mieszankę składu, bo część piłkarzy jest doświadczona i napędzają oni grę, ale mają też kilku młodszych graczy. W Mielcu jest trudny teren i tak jak tydzień temu graliśmy z Jagiellonią Białystok, teraz jedziemy na Stal z takim samym nastawieniem, jakby to był mistrz Polski. Jest to kluczowe jeżeli chce się tam wywalczyć korzystny rezultat.
Tak jak wspomniałeś, trudno nam się gra w Mielcu. Ostatnie zwycięstwo odnieśliśmy tam w kwietniu 2021 roku. Jaki jest więc plan, aby przerwać niekorzystną serię i wrócić do Lubina z kompletem punktów?
- Powtórzę, że przede wszystkim nastawienie. To, poparte dobrą taktyką i umiejętnościami piłkarskimi, pomoże nam wywieźć z Mielca komplet trzech punktów.