Mateusz Bartolewski | Każdy wykonuje swoje obowiązki w stu procentach
Podczas drugiego tygodnia przygotowań do rundy wiosennej porozmawialiśmy z obrońcą Miedziowych Mateuszem Bartolewskim, który opowiedział nam o pracy z nowym sztabem szkoleniowym, przygotowaniach do Świąt i celach na nowy rok.
21 gru 2022 15:00
Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Ekstraklasa
Mateusz na wstępie powiedz, jak się czujesz po tej przerwie mundialowo-zimowej i powrocie do treningów?
- Jestem bardzo szczęśliwy, że ten powrót już nastąpił. Ta przerwa była bardzo długa, a więc wróciliśmy pełni energii i gotowi do pracy.
W czasie tej przerwy w naszym Klubie doszło do kilku zmian w sztabie szkoleniowym. Czy już na tym początkowym etapie zauważyłeś jakieś różnice w treningu i ewentualnie jak się do nich zaadoptowałeś?
- Kiedy przychodzi nowy sztab, to zawsze ma swoje cele i pomysły na te treningi. Wiadomo, wyglądają one inaczej, ale widzę, że drużyna bardzo dobrze do tego podchodzi. Każdy jest zadowolony i wykonuje swoje obowiązki w stu procentach. Dlatego wierzę, że nasza wspólna i ciężka praca, która jeszcze jest przed nami, przyniesie owoce w postaci zdobywania punktów i wygrywania meczów.
Wiemy, że pierwszy tydzień był czasem na różnego rodzaju testy i pomiary. Powiedz, jak wyglądał dotychczas ten obecny, drugi tydzień?
- Tak, na początku jak przyjechaliśmy, to mieliśmy różnego rodzaju testy. Najpierw szybkościowe, a następnie wydolnościowe. Później natomiast szliśmy już tym cyklem, który narzucili nam trenerzy i po prostu ciężko pracujemy.
Przed nami Święta Bożego Narodzenia i Sylwester. Powiedz czy popakowałeś już prezenty i czy ten rodzinny czas będzie wyglądał u Ciebie inaczej właśnie ze względu na przygotowania do rundy wiosennej, które w tym roku są trochę w innym terminie, niż miało to miejsce zazwyczaj?
- Święta tak jak co roku tradycyjnie u mnie w rodzinie spędzamy razem. Po ostatnim treningu będą trzy dni wolnego na ten okres świąteczny. Jadę do siebie do Szczecinka razem z narzeczoną i wspólnie z rodziną zasiądziemy przy wigilijnym stole. Jeśli chodzi o pakowanie prezentów, to wziąłem przykład z poprzedniego roku i nie robię już tego na ostatnią chwilę. Wszystko jest gotowe.
Podsumowując ten 2022 rok, jakbyś miał wybrać jedną rzecz, z której jesteś zadowolony, to co by to było?
- Z pewnością napawa optymizmem sportowa złość, którą widać w drużynie, a więc postawa mentalna zespołu to coś, z czego można być zadowolonym. Na koniec rundy jesiennej mimo braku pożądanych wyników widać było po postawie każdego dużo ambicji. Myślę, że jeśli będzie też tak w rundzie rewanżowej oraz dojdzie do tego lepsza postawa na boisku, to sprawimy kibicom jeszcze wiele radości.
Twój główny cel na ten zbliżający się 2023 rok to?
- Moim głównym celem jest to, żebym w pełni zdrowy mógł grać w każdym meczu. Dobrze przygotowywać się w każdym cyklu treningowym oraz osobiście chciałbym dołożyć statystyki indywidualne, jeśli chodzi o asysty czy też dołożyć jakąś bramkę.