Łączy ich KGHM Zagłębia Lubin i Legii Warszawa

Jerzy Podbrożny

Pierwszym z opisywanych zawodników jest 52-letni, urodzony w Przemyślu, były napastnik. Podbrożny jest wychowankiem drużyny Polnej Przemyśl. Dwukrotne zdobycie statuetki króla strzelców ligi poskutkowało transferem z Lecha Poznań do ich największego rywala ze stolicy. Niezwykle skuteczny napastnik w koszulce „Legionistów” wystąpił 78 razy i strzelił aż 45 bramek. Niewątpliwie, jest to wynik godny pozazdroszczenia. Do ekipy z Lubina Jerzy trafił w 2000 roku, kończąc epizod w Chicago Fire. W KGHM Zagłębiu Lubin zawodnik rozegrał 27 spotkań, w których jedenaście razy znalazł sposób na pokonanie bramkarza przeciwników. Były piłkarz otrzymywał również powołania do reprezentacji Polski, efektem czego jest sześć występów w koszulce z orzełkiem na piersi.

Maciej Iwański

Przyszedł na świat 7 maja 1981 roku w Krakowie. Piłkarską karierę rozpoczął w klubie Omag Oświęcim. W barwach Szczakowianki Jaworzno w 2002 roku zadebiutował w polskiej ekstraklasie. Przed rozpoczęciem rundy wiosennej sezonu 2004/05 dołączył do „Miedziowych”. Pomocnik z pewnością na długo zapamięta swój pobyt w Lubinie, a to za sprawą zdobytego Mistrzostwa Polski oraz Superpucharu Ekstraklasy. Łącznie Maciej wystąpił w naszych barwach 96 razy, strzelając 27 goli. 20 czerwca 2008 roku przeniósł się do Legii Warszawa, z którą również świętował kolejne sukcesy. Z zespołem „Wojskowych” Iwański sięgnął po Puchar Polski i drugi w karierze Superpuchar Ekstraklasy. Ekipę ze stolicy opuścił na początku 2011 roku z dorobkiem dwunastu bramek. Dobre występy w KGHM Zagłębiu i Legii zaowocowały w powołania do kadry narodowej, w której wystąpił 10 razy i dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców.

Ireneusz Kowalski

Kolejny pomocnik związany w przeszłości z drużyną KGHM Zagłębia jak i Legii. Urodzony 17 marca 1979 roku we Wrocławiu zawodnik, jest wychowankiem Parasola Wrocław. Następnie przeniósł się do Śląska Wrocław, z którego trafił do lubińskiego zespołu. Dla naszej ekipy wystąpił aż 93 razy i zdobył 12 bramek. Bardzo dobra dyspozycja Ireneusza, przyciągnęła uwagę „Legionistów”, którzy postanowili ściągnąć do siebie utalentowanego piłkarza. Okres gry dla warszawskiej drużyny nie był jednak dla niego udany. W koszulce „Wojskowych” zagrał tylko dwunastokrotnie, a na dodatek w żadnym meczu nie uzbierał pełnego wymiaru czasowego.

Maciej Dąbrowski

Grający obecnie w zespole „Miedziowych” obrońca urodził się 20 kwietnia 1987 roku w Radziejowie. Swoją przygodę z piłką rozpoczynał w Lubieniance Lubień Kujawski. „Dąbek” po raz pierwszy trafił do naszej drużyny w 2015 roku na zasadzie wypożyczenia z Pogoni Szczecin. Maciek miał pomóc KGHM Zagłębiu w wywalczeniu awansu do Ekstraklasy i ta sztuka mu się udała. Po sezonie gry w I lidze, lubinianie powrócili na najwyższy szczebel rozgrywek, a bardzo dobra postawa obrońcy poskutkowała wykupieniem zawodnika. Dąbrowski był niewątpliwie wyróżniającym się obrońcą na polskich boiskach, przez co na jego kupno zdecydowała się Legia. W zespole z Warszawy piłkarz grał od 2016 do 2018 roku. Przez trzy lata w koszulce „Legionistów” wystąpił 28 razy, między innymi rozgrywając też spotkania w Lidze Mistrzów. Podczas pobytu w stolicy, Maciej został wyróżniony nagrodą za najlepszego obrońcę sezonu w Ekstraklasie. Do Lubina wrócił w 2018 roku i w naszym zespole występuje, aż do dziś.

Grzegorz Szamotulski

Nasz obecny trener bramkarzy, co prawda nie zagrał w swojej karierze piłkarskiej w drużynie „Miedziowych”, jednak z racji na pełnioną przez niego funkcję, również zasługuje na miejsce w tym zestawieniu. Były golkiper występował w Legii w latach 1995-1999. W tym czasie przełamał barierę aż 100 występów dla „Wojskowych”, mając ich dokładnie 103. Popularny „Szamo” posiada na swoim koncie rozegrane spotkania w takich klubach jak: Sturm Graz, Dundee United, FC Aszdod czy DAC 1904 Dunajská Streda. Grzegorz znalazł się również 13 razy w wyjściowym składzie reprezentacji Polski. Od stycznia 2019 roku należy do sztabu KGHM Zagłębia Lubin i z pewnością niejednokrotnie dał się poznać jako bardzo otwarty i pomocny człowiek.

Igor Lewczuk

Igor to zdecydowanie obecna ostoja warszawskiej defensywy. Od momentu powrotu do Legii z Girondins Bordeaux jest jej kluczową postacią i na nasze szczeście, w jutrzjeszym meczyu nie zagra. W przeszłości również przez moment był w Lubinie. Po zakończeniu rundy jesiennej sezonu 2007/08 przebywał na testach w naszym zespole, grając nawet w jednym meczu Pucharu Ekstraklasy z Lechem Poznań. Przygoda obrońcy z „Miedziowymi” nie trwała jednak zbyt długo i niebawem trafił do Jagielloni Białystok.