13
cze
Krzysztof Piątek: Szczególnie ważny dla mnie sezon
Napastnik KGHM Zagłębia Lubin przygotowuje się do nowego sezonu ekstraklasy, który poprzedzą mecze eliminacyjne do Ligi Europy. "Bania" ocenia postępy, które poczynił w ostatnich miesiącach oraz zdradza, dlaczego najbliższe miesiące będą dla niego tak ważne.
13 cze 2016 10:13
Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin
Udostępnij
Ekstraklasa
Zagłębie od tygodnia przygotowuje się do nowego sezonu. Trenerzy podkreślają, że w każdym okresie przygotowawczym pracują z lepszymi zawodnikami. Faktycznie testy i badania to potwierdzają?
Krzysztof Piątek: - To prawda, za każdym razem kiedy przechodzimy testy, osiągam lepsze wyniki. Jestem mocniejszy na siłowni, wytrzymalszy w testach biegowych. W badaniach szybkościowych też wypadłem lepiej, niż w poprzedniej rundzie. W tych okresach półrocznych, w których przechodzimy szczegółowe testy, wszyscy się poprawiają. Przygotowania są ciężkie, nawet bardzo ciężkie, bo trenujemy dwa razy dziennie, na dużych obciążeniach. Forma ma jednak przyjść w odpowiednim momencie.
I wierzycie w tę ciężką pracę, bo w kolejnych dwóch sezonach przynosiła ona wymierne efekty.
- Szczególnie trudno było w zeszłym półroczu, kiedy trenerzy dobrali nam takie obciążenia, że każdemu przydarzyła się chwila zwątpienia. Po zajęciach pojawiały się żarty, ale na samych treningach każdy zaciskał zęby. Liga zweryfikowała tę pracę, więc wierzymy w takie przygotowania. Poprawiamy nasze indywidualne osiągi, dziś nikt nie ma wątpliwości, że zbyt mocno trenujemy, co więcej, faktycznie jesteśmy przygotowani do jeszcze większego wysiłku.
Jakie są Twoje indywidualne cele na kolejny sezon, po co tak ciężko pracujesz?
- Przede wszystkim doskonale wiem, że najważniejsza jest dyspozycja całej drużyny. Jak zespół gra dobrze, to każdemu zawodnikowi idzie lepiej. Jestem napastnikiem i muszę być bardziej skuteczny, niż w zeszłym sezonie. Strzeliłem 6 bramek w lidze i 2 gole w Pucharze Polski, ten wynik mnie nie zadowala. W kilku spotkaniach grałem dobrze, ale przydarzały się też słabsze momenty, szczególnie jesienią. Kolejny sezon ma być lepszy.
Sam poruszyłeś temat skuteczności - więc jaki dorobek bramkowy Cię satysfakcjonuje" Stać Cię na wynik dwucyfrowy"
- Mam sporo zadań defensywnych, ale to nie jest usprawiedliwienie. Napastnik ma strzelać gole i oczywiście marzy mi się wynik dwucyfrowy. Na "dwucyfrówkę" nie chcę jednak patrzeć przez pryzmat zadaniowy. Trener rozlicza mnie z postawy, a ja staram się dawać z siebie wszystko. Jeśli będę w dobrej dyspozycji, to gole przyjdą.
Dwa lata temu "Bania" sprawdził się na boiskach I ligi, w minionym sezonie dobrze zaprezentował się w ekstraklasie. Myślisz już o europejskich pucharach?
- Jestem gotowy, by mierzyć się z kolejnymi wyzwaniami. W tym roku kończę 21 lat, jestem młody, ale nie mogę się zasłaniać brakiem doświadczenia. Szkoleniowcy mają prawo wymagać ode mnie większej dojrzałości. Ważne jest utrzymanie formy, moje najlepsze mecze w lidze pokazały, że mogę zrobić kolejny krok.
Szerokie stwierdzenie w polskiej piłce: "młody i perspektywiczny" dotyczy piłkarzy w jakim wieku?
- Jak dla mnie to stwierdzenie dotyczy formalnych młodzieżowców, a więc zawodników do 21 lat. To ostatni rok "ochrony" dla mnie (śmiech), kolejne miesiące będą dla mnie kluczowe i tego nie ukrywam. Mam szansę wykonać kolejny krok w przód.
Dojrzały piłkarsko Krzysztof Piątek ma pomóc młodzieżowej reprezentacji Polski w finałach Mistrzostw Europy?
- Marzę, by zagrać w finałach. Jestem w kontakcie z trenerem Dorną, selekcjoner bacznie mnie obserwuje. Dołożę wszelkich starań, by załapać się do szerokiej kadry. Tak jak wspominałem, ten sezon jest dla mnie szczególnie ważny.