Konferencja prasowa po meczu z Pogonią
W spotkaniu 14. kolejki PKO Ekstraklasy zespół KGHM Zagłębia Lubin przegrał na wyjeździe z Pogonią Szczecin 0:1. Zobaczcie, co na pomeczowej konferencji mieli do powiedzenia szkoleniowcy obu drużyn.
19 gru 2020 17:50
Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Ekstraklasa
Martin Ševela - Trener KGHM Zagłębia:
- Trudno się rozmawia w tym momencie. Jest szkoda, to trzeba powiedzieć. Obie drużyny bardzo dobrze przygotowały się do meczu. Od początku były dobre szanse po jednej i drugiej stronie. W trakcie meczu były te dwie żółte kartki i przeciwnik grał później w przewadze jednego zawodnika. Z naszej strony była dobra reakcja. Mogliśmy się dobrze bronić i byliśmy przygotowani na szybkie kontrataki. Mieliśmy kilka okazji. Walczyliśmy do końca. Chłopacy dali z siebie wszystko na boisku. To jest ważne w perspektywie nowego roku. To co zdobyliśmy w dodatkowym czasie w ostatnim meczu ze Śląskiem Wrocław, to dziś straciliśmy jedyny punkt. Gratulacje dla gospodarzy, którzy walczyli do końca. Taka jest piłka. Jeden mecz jesteśmy po jednej stronie, drugi po drugiej stronie. Musimy to przyjąć po męsku. Szkoda tego meczu. Teraz ważny jest odpoczynek. Chciałbym życzyć wszystkim wesołych świąt z najbliższymi, dużo zdrowia i wszystkiego dobrego w nowym roku. Abyśmy wszyscy byli zdrowi w tym nadchodzącym roku i przygotowali się na następne kolejki, które nas czekają, ponieważ ta przerwa jest krótka. Jeszcze raz gratulacje dla Pogoni.
Kosta Runjaić - Trener Pogoni:
- Bardzo szczęśliwy, ale także zasłużony koniec. Myślę, że cały czas graliśmy piłką, utrzymywaliśmy się przy niej, próbowaliśmy strzelić gola, co nie udawało nam się, aż do tej ostatniej akcji. Niesamowicie cieszę się, bo zespół bardzo się starał. Ci, którzy znają się na piłce wiedzą, że często jest dużo trudniej grać na drużynę, która ma jednego zawodnika mniej. Drużynę, która tak konsekwentnie i głęboko broni jak Zagłębie. Nie łatwo jest się przebić i wykreować szansę. Mieliśmy bardzo trudny mecz w środę, dwa dni temu. Wiadomo, że to boisko z minuty na minutę stawało się coraz trudniejsze do grania. To wszystko łącznie nie było łatwe do grania dla nóg. Decydująca była dziś głowa. Nasz zespół na pewno coraz bardziej rozwija mentalność zwycięzców. Myślę, że to wszystko było widać. Na pewno byłoby dużo trudniej gdybyśmy dziś taki rok zakończyli remisem. Szczęście było po naszej stronie.