Ekstraklasa
Waldemar Fornalik - Trener KGHM Zagłębia
- Przykra sprawa, bo po dobrych meczach, przytrafił nam się słabszy. Mieliśmy okazje, ale nie wykorzystaliśmy ich. Bardzo prosto straciliśmy również obie bramki, co było decydujące. Trudno wtedy myśleć o wygranej z drużyną, która dobrze radzi sobie na wiosnę. To nie jest przypadek, że Górnik ma tyle punktów. Szkoda, bo doprowadziliśmy do sytuacji, w której graliśmy bardzo solidnie, a dziś tego zabrakło.
Jan Urban - Trener Górnika
- Poniedziałek - zawsze mówię, że nie jest to dzień do piłki nożnej, ale jak na poniedziałek było to całkiem przyzwoite spotkanie. Zarówno Zagłębie, jak i my mieliśmy okazje. Wydaje mi się, że w pierwszej połowie wykonaliśmy kilka prób wysokiego pressingu, a Zagłębie dobrze spod niego wychodziło. Jedynie raz przyniosło nam to efekt, gdy Dioudis źle wybił piłkę. Graliśmy na wyjedzie, a mimo to rywal nas kontrował. Poprawiliśmy to w drugiej połowie. Obie drużyny wykorzystują swoja szybkość. Zagłębie ma Pieńkę, Chodynę czy Wdowiaka, my natomiast możemy postraszyć Kapralikiem czy Ennalim. Zagłębie i my gramy dość podobnie i jeżeli mamy przestrzeń na boisku, to prezentujemy się bardzo dobrze. Po przerwie przeciwnikom trudniej było stwarzać sytuacje. Tak jak mówiłem przed meczem, Zagłębie ma wszystkiego po trochę. Są szybcy i niebezpieczni po stałych fragmentach gry. Było to przyzwoite spotkanie i mogło się różnie potoczyć, ale potrafiliśmy odrobić straty i wygrać ten pojedynek. Obie drużyny są w komfortowej sytuacji w tabeli, choć my mamy jeszcze iskierkę nadziei, by gonić czołówkę, ale zobaczymy co będziemy w stanie osiągnąć.