Ekstraklasa
Od początku w ten mecz lepiej weszli gospodarze, którzy częściej operowali piłką i byli skuteczniejsi w odbiorze. Pierwszą, groźną sytuację mieliśmy w 12. minucie, gdy strzał Filipa Starzyńskiego w dobrym stylu wybronił golkiper Górnika. Dwie minuty później poprzeczka uratowała zabrzan od utraty bramki. KGHM Zagłębie napierało i wydawało się, że bramka dla miejscowych to tylko kwestia czasu. Tak też się stało sześć minut później. Dwójkowa akcja słoweńców - Żivca i Bohara, którą wykończył drugi z wymienionych, po drodze mijając obrońcę gości. Od tego momentu wyraźnie zarysowała się przewaga lubinian, którzy wysokim pressingiem nie pozwalali piłkarzom Górnika na zbyt wiele. W tej połowie goście mieli bardzo mało sytuacji i tak naprawdę Forenc musiał wykazać się tylko raz, parując uderzenie z dystansu. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, a na drugą połowę obaj szkoleniowcy zdecydowali wprowadzić nowych graczy. W Górniku pojawili się Ściślak i Wolsztyński, z kolei u "Miedziowych" boisko opuścił Sasa Balić, który nabawił się urazu kostki, a w jego miejsce wszedł Damian Oko.
Obraz gry nie uległ jednak zmianie, to gospodarze dyktowali warunki na boisku. W 51. minucie trener KGHM Zagłębia dokonał kolejnej roszady i w miejsce rozgrywającego 150. mecz w barwach lubinian Jakuba Tosika wpuścił ofensywnego Patryka Szysza. Jeszcze bardziej napędziło to gospodarzy do ataku, efektem czego kolejne ataki na bramkę Chudego. W 58. minucie aktywny w tym meczu Białek oddał dobry strzał, który nie znalazł drogi do bramki. Ta sztuka udała się młodemu napastnikowi chwilę później, gdy idealnie zgrał piłkę Damian Oko, a wychowankowi Akademii Piłkarskiej KGHM Zagłębia pozostało tylko dopełnić formalności. W tym momencie Górnik nie miał już nic do stracenia, otwierając się przy okazji każdego ataku. Próbowali to wykorzystać "Miedziowi", konkretnie Żivec i Slisz, ale ich akcje nie przyniosły podwyższenia prowadzenia. Do końca meczu KGHM Zagłębia przeważało, choć więcej bramek już nie padło. Gospodarze zasłużenie wygrywają z Górnikiem Zabrze, który w spotkaniu 17. kolejki nie poprawił swojego bilansu punktowego.
KGHM Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 2:0 (0:0)
|