Kamil Kruk po meczu KGHM Zagłębie Lubin - Lech Poznań
Po niedzielnym spotkaniu 17 kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym KGHM Zagłębie Lubin przegrało 2:3 na własnym boisku z liderem rozgrywek Lechem Poznań, o krótki komentarz pomeczowy poprosiliśmy środkowego obrońcę Miedziowych Kamila Kruka, strzelca pierwszej bramki dla naszego zespołu.
6 gru 2021 13:30
Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Ekstraklasa
- Pierwsza połowa była trudna. Ciężko było nam stworzyć jakąkolwiek sytuację. Lech wykorzystał dwie które miał, a dodatkowo kilku nie wykorzystał. Na drugą połowę wyszliśmy z zupełnie innym nastawieniem. Chcieliśmy ten mecz wygrać, ale niestety jednak nie udało się i znów nie zdobywamy punktów - powiedział po meczu Kamil Kruk.
Druga połowa meczu rozpoczęła się obiecująco, bo od bramki Kruka po rzucie rożnym.
- To była sytuacja wyćwiczona na treningach. Moim zadaniem było skierować piłkę do bramki przeciwnika i cel ten udało się zrealizować. Niestety nie przyniosło nam to punktów w tym meczu - mówi 21-letni defensor.
Podopieczni Dariusza Żurawia rozpoczęli spotkanie z Lechem w nietypowym dla siebie ustawieniu z dwójką wahadłowych i trzema środkowymi obrońcami.
Myślę, że jest to dobry system. Mam nadzieję, że będziemy dalej to kontynuować i będziemy trenować w tym systemie oraz zacznie to jeszcze lepiej funkcjonować - zakończył stoper Miedziowych.