Kacper Chodyna | Jesteśmy pewni siebie
Przed derbowym spotkaniem ze Śląskiem Wrocław porozmawialiśmy chwilę z prawym obrońcą KGHM Zagłębia, Kacprem Chodyną. Zawodnik wskazał, co może być atutem Miedziowych w piątek, powiedział jakiego meczu możemy się spodziewać, a także który pojedynek z "Wojskowymi" szczególnie zapadł mu w pamięci. Zapraszamy!
29 kwi 2021 14:15
Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Ekstraklasa
Kacper, w piątek gramy niezwykle ważny mecz ze Śląskiem Wrocław. Pierwsze co przychodzi Ci do głowy kiedy myślisz o derbach to?
- Zdecydowanie to, że ten mecz jest ważniejszy niż każdy inny. Derby rządzą się swoimi prawami. Jest to również bardzo ważny pojedynek dla kibiców, do tego dochodzi podwójna motywacja i adrenalina, dlatego z pewnością jest to mecz walki.
Które spotkanie derbowe wspominasz najlepiej?
- Myślę, że nie muszę daleko sięgać pamięcią. Były to ostatnie derby, które wygraliśmy na własnym obiekcie 2:1, a gola w ostatniej minucie strzelił Kamil Kruk. Z pewnością jest to miłe wspomnienie. Niestety oglądałem to spotkanie w domu, ponieważ byłem kontuzjowany, ale mocno przeżywałem ten mecz i bardzo się cieszyłem, gdy zdobyliśmy zwycięską bramkę.
Wolałbyś, aby derby zakończyły się remisem 4:4 po świetnym meczu, czy jednak wymęczonym zwycięstwem 1:0?
- Myślę, że mimo wszystko wymęczone 1:0, ponieważ najważniejsze są zdobyte trzy punkty, a ponadto wygrany zespół jest przysłowiowym władcą Dolnego Śląska, więc wolałbym wymęczone zwycięstwo.
Jakiego meczu spodziewasz się w piątek?
- Na pewno będzie to mecz walki. Myślę, że możemy być dobrej myśli, ponieważ ostatnio Śląsk nie jest w najlepszej dyspozycji. Kilku zawodników jest zawieszonych za kartki, dlatego mam nadzieję, że narzucimy swój styl gry i będziemy dominować w tym spotkaniu.
A co może być naszym atutem w tym spotkaniu?
- Myślę, że z meczu na mecz wyglądamy coraz lepiej. Widać, że dobrze czujemy się z piłką przy nodze. Jeżeli będziemy w posiadaniu piłki, to jestem pewien, że stworzymy dużą liczbę sytuacji bramkowych.
W czterech ostatnich spotkaniach zdobyliście aż 10 punktów. Czy czujecie jeszcze większą mobilizację oraz to, że do końca możecie walczyć o czołową lokatę?
- Zdecydowanie czujemy, że mamy zwyżkę formy. Wygraliśmy ostatnio trzy mecze z rzędu, a z Piastem zremisowaliśmy, także jesteśmy pewni siebie i mam nadzieję, że pokażemy to także w meczu ze Śląskiem.