Ekstraklasa
Jesteśmy po sparingu z Chrobrym Głogów, a ze mną jest obrońca Miedziowych, Jakub Wójcicki…
- Skrzydłowy.
Ok, więc może od tego zaczniemy, zostałeś już oficjalnie przemianowany na rolę skrzydłowego?
- Tak, taka jest decyzja sztabu szkoleniowego i staram się spełniać w tej roli w jakiej jestem obecnie widziany. Teraz walczę o swoją szansę na pozycji skrzydłowego.
W takim razie jak z perspektywy pozycji skrzydłowego wyglądał ten sparing Twoim okiem?
- Wydaje mi się, że poza krótkimi fragmentami mieliśmy pełną kontrolę nad tym meczem. Każdy z chłopaków mocno dziś popracował i to jest dobre, że mogliśmy zagrać w większym wymiarze czasowym. Cieszymy się, że wczoraj wygraliśmy z Wisłą, a dziś podtrzymaliśmy dobrą formę i pokonaliśmy Chrobrego. Trzeba mocno pracować i czekać na swoją szansę.
Wiadomo, że to był mecz sparingowy i nie ma co wyciągać daleko idących wniosków, ale myślę, że możesz być zadowolony ze swojego występu. Udział przy pierwszym golu, trafienie na 2:0, a także wydaje się, że byłeś faulowany w polu karnym i powinniśmy mieć szansę na 4:0.
- Tak to nie podlega dyskusji, że byłem faulowany i należał nam się drugi rzut karny. Jestem zadowolony z mojej obecnej dyspozycji, bo czuję się dobrze na boisku. Chciałbym jednak zaznaczyć, że cały zespół wyglądał dziś bardzo dobrze i tak jak mówiłem wcześniej każdy z nas musi dawać sygnał i być gotowy, kiedy pojawi się szansa na grę. Czeka nas jeszcze 12 bardzo ważnych meczów. Nigdy nie wiadomo, kiedy zespół będzie nas potrzebował, więc musimy być cały czas w gotowości i dobrej formie.