Historia przemawia za "Miedziowymi"

Początki ligowej rywalizacji między KGHM Zagłębiem Lubin i Śląskiem Wrocław sięgają czasów pierwszego sezonu naszych ulubieńców w Ekstraklasie. Wówczas, w sezonie 85/86, "Miedziowi" pierwszy raz rozegrali Derby Dolnego Śląska. Nasi rywale mieli za sobą już kilkanaście sezonów w najwyższej klasie rozgrywkowej i byli zdecydowanym faworytem tego pojedynku. Dokładnie 20 października 1985 roku rozegrano pierwszy pojedynek między KGHM Zagłębiem i Śląskiem. Goście nie pozostawili lubinianom złudzeń. Porażka 0:3 była z pewnością zimnym prysznicem dla naszych zawodników.

Na pierwsze zwycięstwo trzeba było poczekać do rozgrywek kolejnego sezonu. Zespół prowadzony przez śp. Grzegorza Szerszenowicza wygrał z drużyną Henryka Apostela 1:0 po golu Piotra Krakowskiego. W swoim drugim sezonie w Ekstraklasie "Miedziowi" zajęli 8. miejsce. Najlepszy okres w Derbach Dolnego Śląska miał dla nas dopiero nadejść.

Dokładnie 18 czerwca 1988 roku zaczęła się seria ośmiu derbowych meczów KGHM Zagłębia bez porażki. Wówczas, w ostatnim meczu sezonu 87/88, lubinianie pokonali "Wojskowych" 2:0 po bramkach Daniela Dylusia oraz Romualda Kujawy. "Miedziowi" wygrali kolejne pięć spotkań i dopiero w rozgrywkach sezonu 91/92 zanotowali bezbramkowy remis. Wspaniałą serię zakończył zdecydowanie ulubiony mecz kibiców Zagłębia, czyli najwyższe zwycięstwo lubinian nad derbowymi rywalami.

26 września 1992 roku KGHM Zagłębie Lubin podjęło na własnym stadionie Śląsk Wrocław w 13. Derbach Dolnego Śląska. Jak się później okazało, dla jednych "trzynastka" okazała się szczęśliwa a dla drugich wręcz przeciwnie. "Miedziowi" już od 3. minuty spotkania zaserwowali swoim kibicom prawdziwe widowisko. Strzelanie rozpoczął Daniel Dyluś, który ostatecznie ustrzelił hattricka. Kolejne bramki dołożyli Dariusz Michaliszyn (2 trafienia), Robert Stachurski oraz Lesław Grech. Mecz zakończył się wynikiem 7:0 i do dziś jest to najwyższe zwycięstwo w historii Derbów.

KGHM Zagłębie również musiało uznać znaczną wyższość rywali. W sezonie 11/12 lubinianie przegrali ze Śląskiem na własnym stadionie 1:5. Na ławce trenerskiej "Miedziowych" debiutował wówczas Pavel Hapal.

Jak już jesteśmy przy temacie trenerskich debiutów, to wstydem byłoby nie wspomnieć o emocjonującym debiucie obecnego trenera KGHM Zagłębia Lubin, Martina Seveli. Nasz obecny szkoleniowiec swoją przygodę z "Miedziowymi" rozpoczął z wysokiego "C". 21 września 2019 roku na stadionie we Wrocławiu, padł iście hokejowy wynik 4:4. Z miejsca ten pojedynek trafił na szczyt listy Derbów pod względem liczby strzelonych bramek.

Ostatnie Derby Dolnego Śląska odbyły się 1 marca 2020 roku. "Miedziowi" wygrali wówczas 3:1 po cudownej bramce Patryka Szysza i równie pięknym dublecie Sašy Živeca.

Ogólny bilans pojedynków pomiędzy KGHM Zagłębiem Lubin i Śląskiem Wrocław wskazuje, że lepszą drużyną są lubinianie. Nasi ulubieńcy wygrali dotychczas 19 spotkań, zremisowali 9-krotnie i 16 razy musieli uznać wyższość “Wojskowych”. Również liczba zdobytych bramek przeważa na korzyść "Miedziowych", którzy zdobyli ich 66 przy stracie 52.

Nadchodzące, 45. Derby Dolnego Śląska są dla KGHM Zagłębia Lubin okazją na podwyższenie przewagi w historii pojedynków ze Śląskiem, ale i również szansą na utrzymanie krótkiego dystansu do podium PKO Ekstraklasy. Nam pozostaje trzymać kciuki i dopingować naszej drużynie przed telewizorami. "Miedziowi", powodzenia!

KGHM Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław

Wygrane KGHM Zagłębia: 19

Remisy: 9

Wygrane Śląska: 16

Bramki: 66-52