Historia pojedynków z Cracovią
Na otwarcie 17. kolejki PKO BP Ekstraklasy zespół KGHM Zagłębia Lubin rozegra 41. bezpośrednie starcie z Cracovią w historii. Sprawdźmy więc, jak dotychczas Miedziowi radzili sobie w pojedynkach z Pasami.
26 lis 2024 09:45
Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Ekstraklasa
Historia bezpośrednich pojedynków z Cracovią rozpoczęła się stosunkowo niedawno, bo po raz pierwszy obie ekipy spotkały się dopiero w XXI wieku. Premierowe spotkanie pomiędzy KGHM Zagłębiem Lubin a popularnymi Pasami rozegrano 20 września 2003 roku na stadionie w Krakowie. Wówczas górą byli gospodarze, którzy pewnie pokonali nasz zespół 3:0. Dwie bramki w tamtym spotkaniu zdobył Marcin Makuch, a jedną Łukasz Szczoczarz. Na udany rewanż nie przyszło nam czekać zbyt długo. W rundzie wiosennej Miedziowi za sprawą trafienia Sławomira Pacha wygrali skromnie 1:0. Ostatecznie na koniec ówczesnego sezonu zajęliśmy drugie miejsce, premiowane awansem do dzisiejszej Ekstraklasy. Krakowianie, pomimo uplasowania się na trzeciej pozycji w tabeli, również awansowali wyżej, dzięki wygranemu barażowi, w którym mierzyli się z Górnikiem Polkowice.
W kolejnych rozgrywkach, już na szczeblu Ekstraklasy, obie drużyny zmierzyły się ze sobą na inaugurację. Zdecydowanie lepiej to spotkanie wspominają piłkarze ze stolicy Małopolski, bowiem wygrali oni w Lubinie 5:2. Bramki dla rywali wówczas zdobyli Paweł Nowak (dwie), Kazimierz Węgrzyn, Piotr Bania oraz Marcin Bojarski, a dla naszego zespołu trafiali Zbigniew Murdza z rzutu karnego oraz Rafał Piętka. W meczu rozegranym pod Wawelem, górą znów byli zawodnicy Cracovii, którzy pokonali lubinian 1:0 po bramce zdobytej przez Marcina Bojarskiego w 19. minucie spotkania. Porażka ta była ostatnią w starciach z Pasami, aż do 2013 roku!
W kolejnych latach odbyło się 12 spotkań pomiędzy Miedziowymi a Pasami. Bilans tych meczów był bardzo korzystny dla lubinian, bowiem sześciokrotnie trzy punkty zgarniali nasi zawodnicy i tyle samo razy padały wyniki remisowe. Sezon 2006/2007 zapamiętany będzie nie tylko z powodu drugiego mistrzostwa Polski, ale także właśnie ze starć z Cracovią, ponieważ zarówno jedno, jak i drugie spotkanie były pełnymi emocji. W Lubinie wygraliśmy po ciekawym meczu 4:3, po dwóch bramkach Łukasza Piszczka, a także po jednym trafieniu Michała Chałbińskiego oraz Wojciecha Łobodzińskiego. Na stadionie przy ul. Kałuży w Krakowie, podopieczni Czesława Michniewicza wygrali 4:2. Dubletem popisał się wówczas Maciej Iwański, a po jednym golu dołożyli Robert Kolendowicz oraz Łukasz Piszczek. Będąc przy tym pojedynku, warto wspomnieć, iż Cracovia prowadziła już 2:0. Miedziowi zdołali jednak odmienić losy spotkania, zdobywając jednocześnie niezwykle ważne trzy punkty w kontekście walki o drugie w historii mistrzostwo Polski.
Cracovia dopiero po ośmiu latach oczekiwania zdołała pokonać KGHM Zagłębie. Los się odwrócił i w sezonie 2013/2014 drużyna ze stolicy Małopolski wygrała z naszym zespołem łącznie trzy razy z rzędu. Jesienią na naszym obiekcie odnieśli zwycięstwo 1:0 po bramce zdobytej przez Marcina Budzińskiego. W drugim spotkaniu, tym razem rozegranym w Grodzie Kraka, gospodarze wygrali 2:0 po golach Adama Marciniaka i Przemysława Kity. Trzecie starcie miało miejsce w Lubinie, podczas gdy oba zespoły rywalizowały w grupie spadkowej. Przegrana z Cracovią sprawiła wówczas, że lubinianie już niemal na pewno żegnali się z grą w Ekstraklasie.
Niewątpliwie warto przypomnieć sobie również emocjonujące starcie KGHM Zagłębia z Cracovią rozgrywane 28 lutego 2021 roku. Na stadionie naszych najbliższych przeciwników kibice obejrzeli wówczas aż sześć goli, a ozdobą całego spotkania było fenomenalne trafienie Patryka Szysza, który przewrotką otworzył wynik tej rywalizacji. W późniejszych minutach dubletem popisał się Filip Starzyński, a czwartą bramkę dla Miedziowych zdobył Chorwat Lorenco Simić, dzięki czemu podopieczni trenera Martina Seveli zwyciężyli w Krakowie 4:2.
W sezonie 2022/2023 obie ekipy zwyciężały w bezpośrednich starciach na boisku rywala. Najpierw w październiku zawodnicy Pasów wywieźli z Lubina komplet punktów po golach fińskiego napastnika Benjamina Kallmana oraz Patryka Makucha. Drużyna prowadzona wówczas przez trenera Waldemara Fornalika wygrała za to w meczu rewanżowym i jak się okazało, było to zwycięstwo na wagę utrzymania w PKO BP Ekstraklasie.
Spotkanie rozgrywane w maju poprzedniego roku było dość wyrównane i przez długi czas na tablicy wyników widniał wynik remisowy, jednak w 83. minucie Miedziowi przeprowadzili zabójczy kontratak, który skutecznie sfinalizował Łukasz Łakomy. Nasi piłkarze utrzymali jednobramkowe prowadzenie do końcowego gwizdka sędziego, dzięki czemu dopisali do swojego dorobku arcyważne trzy punkty.
Niestety w minionej kampanii dwukrotnie musieliśmy uznać wyższość krakowian. Najpierw mierzyliśmy się z Pasami w ramach 4. serii gier w sierpniu ubiegłego roku. Jeszcze przed przerwą dubletem popisał się Patryk Makuch, przez co rywale po pierwszych 45 minutach prowadzili różnicą dwóch bramek. Miedziowi złapali kontakt dopiero w 92. minucie za sprawą trafienia z rzutu karnego Kacpra Chodyny, ale było już za późno, by wywalczyć chociażby jeden punkt.
Ponownie wybraliśmy się do Krakowa niespełna trzy miesiące później, tym razem w celu rozegrania meczu 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski. Choć spotkanie było wyrównane, to pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry do siatki trafił wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Kacper Śmiglewski i jak się okazało, był to gol na wagę awansu naszych przeciwników do kolejnej rundy pucharowych zmagań.
Na wiosnę Miedziowi podzielili się z Cracovią punktami. Wynik tuż przed przerwą otworzył Kacper Chodyna, ale w drugiej odsłonie spotkania do wyrównania doprowadził reprezentant Macedonii Północnej Jani Atanasov, przez co tablica wyników na KGHM Zagłębie Arena po 90 minutach wyświetlała 1:1.
KGHM Zagłębie Lubin – Cracovia | Bilans pojedynków
Wygrane KGHM Zagłębia: 12
Remisy: 14
Wygrane Cracovii: 14
Bramki: 55:52 na korzyść Cracovii