Historia po stronie Miedziowych
Już jutro dojdzie do wyjątkowych, bo 50. Derbów Dolnego Śląska. Piłkarze KGHM Zagłębia Lubin zagrają w ramach 18. kolejki PKO BP Ekstraklasy przeciwko Śląskowi Wrocław. A jak wyglądała dotychczasowa przeszłość między tymi zespołami? Tego dowiecie się z poniższego newsa.
27 sty 2023 12:30
Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Ekstraklasa
Po raz pierwszy w oficjalnym spotkaniu na szczeblu ligowym oba zespoły spotkały się w sezonie 1985/86, czyli wyjątkowego dla naszego zespoły sezonu, albowiem wtedy po raz pierwszy lubinianie zagrali na boiskach ówczesnej I ligi. Po raz pierwszy Zagłębie ze Śląskiem zagrało na stadionie GOS w Lubinie. Wrocławianie wówczas zwyciężyli 3:0. Podczas rewanżowego starcia rozegranego na stadionie przy ul. Oporowskiej we Wrocławiu, obydwa zespoły podzieliły się punktami po bezbramkowym remisie. Na pierwsze zwycięstwo nad drużyną z Dolnego Śląska, Miedziowi musieli czekać do przyszłego sezonu, gdy zwyciężyli na własnym stadionie 1:0. Jesienna wygrana Śląska była ich ostatnią nad Zagłębiem, przez kolejnych sześć lat. W tym czasie lubinianie zwyciężali siedem razy, a dwukrotnie padały remisy. Na zawsze w pamięci zarówno kibiców, jak i naszego Klubu, zostanie jedna z wygranych. W sezonie 1992/93, podczas Miedziowi pokonali Śląsk aż 7:0, co jest nie tylko najwyższą wygraną nad Wojskowymi, ale także razem z wygraną nad GKS-em Katowice, najwyższym zwycięstwem w historii KGHM Zagłębia. Hat-trickiem popisał się Daniel Dyluś, dublet zaliczył Dariusz Michaliszyn, a po jednym trafieniu zaliczyli Lesław Grech oraz Robert Stachurski.
Dotychczasowe 49 spotkań niesie za sobą wiele historii. I tych lepszych, i tych gorszych dla jednej, jak i drugiej drużyny. W sezonie 2011/12 Śląsk pokonał KGHM Zagłębie aż 1:5, co jest zarazem najwyższą porażką Miedziowych w starciach z wrocławianami. Na godny rewanż długo nie trzeba było czekać. W kolejnym sezonie pokonaliśmy ówczesnego mistrza Polski dwukrotnie. W pierwszym meczu we Wrocławiu padł wynik 2:0, a obydwa trafienia zaliczył Szymon Pawłowski. Spotkanie w Lubinie okazało się jeszcze bardziej okazałe, bowiem pokonaliśmy wrocławian aż 4:0, po dwóch trafieniach Macieja Małkowskiego i po jednym trafieniu autorstwa Michala Papadopoulosa oraz Roberta Jeża.
Najbardziej pamiętnymi derbami są te z 2019 roku, gdy na stadionie we Wrocławiu padł remis 4:4, a sam mecz obfitował w niezwykłe emocje i zwroty akcji. W spotkanie lepiej weszli wrocławianie, którzy wyszli na prowadzenie za sprawą Erika Exposito w 22. minucie. Wyrównanie dziesięć minut później dał Filip Starzyński, który pewnie wyegzekwował rzut karny. Nasza radość nie trwała zbyt długo, bowiem już trzy minuty później Exposito po raz drugi znalazł drogę do bramki Konrada Forenca. Gdy wydawało się, że obydwie drużyny zejdą na przerwę przy jednobramkowym prowadzeniu Śląska, Bartosz Kopacz zdołał umieścić piłkę w siatce, w ostatniej akcji pierwszej połowy. W 63. minucie na pierwsze prowadzenie w tym meczu Miedziowych wyprowadził Sasa Zivec, który pokonał bramkarza rywali uderzeniem zza pola karnego. Chwilę później Dino Stiglec bezpośrednio z rzutu wolnego doprowadził do remisu 3:3. Na kolejne trafienie kibice czekali dwie minuty, bowiem pięknym uderzeniem zza pola karnego popisał się Bartosz Slisz. Gdy wydawało się, że Miedziowi wywiozą trzy punkty po szalonym meczu, po raz trzeci w tym meczu w skórę wdał się nam Erik Exposito, który jednocześnie skompletował hat-trick w doliczonym czasie gry.
Innym pamiętnym spotkaniem jest to rozegrane w grudniu 2020 roku w Lubinie. Wówczas Miedziowi zwyciężyli 2:1, a okoliczności tej wygranej sprawiają, że smakowało ono jeszcze mocniej niż zwykle. Wynik spotkania otworzył dla Śląska Erik Exposito. Po przerwie do bramki gości trafił z rzutu karnego Dejan Drazić. W ostatniej akcji spotkania świetnie w polu karnym rywala odnalazł się Kamil Kruk, który zdołał wpakować piłkę do siatki, jednocześnie zapewniając naszej drużynie niezwykle cenne trzy punkty.
W ubiegłym sezonie obydwa zespoły zmierzyły się pierw na Stadionie Zagłębia. Wówczas Śląsk odniósł swoje pierwsze od 10 lat zwycięstwo na naszym boisku, wygrywając 3:1. Dwukrotnie piłkę do siatki skierował Erik Exposito, a jedną zdobył Mateusz Praszelik. Honorowe trafienie dla Miedziowych zdobył Wojciech Golla, kierując piłkę do własnej bramki po dośrodkowaniu Mateusza Bartolewskiego. We Wrocławiu drugie starcie nie przyniosło bramek i spotkanie to zaskoczyło się bezbramkowym remisem. Podobny przebieg miało również spotkanie z obecnych rozgrywek, na inaugurację sezonu w Lubinie, gdzie również nie padła bramka i mecz zakończył się podziałem punktów.
A jak tym razem zakończy się starcie między tymi zespołami? O tym dowiemy się już jutro o godzinie 20:00. Zapraszamy przed telewizory do Canal+ Sport i do wspólnego wsparcia naszych zawodników w walce o pierwszy tegoroczny komplet punktów!
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - ŚLĄSK WROCŁAW | BILANS SPOTKAŃ
Wygrane KGHM Zagłębia - 20
Remisy - 12
Wygrane Śląska - 17
Bilans bramkowy: 62-56 na korzyść KGHM Zagłębia