Gwiazda rywala | Serafin Szota

Serafin Szota urodził się czwartego marca 1999 roku w Namysłowie. Karierę rozpoczynał w Starcie Namysłów, skąd szybko odszedł do Akademii Lecha Poznań. Na początku kariery występował w Centralnej Lidze Juniorów właśnie w barwach Kolejorza. W sezonie 2015/2016 zaliczył tam 13 spotkań, co udokumentował jednym trafieniem. Następny rok to jeszcze bardziej regularna gra w jego wykonaniu, bowiem zanotował 27 meczów, w których dwukrotnie pokonywał bramkarzy rywali. 

Na początku 2017 roku sprowadziło go do siebie Zagłębie Lubin. W barwach Miedziowych przez pierwsze pół roku występował jeszcze na poziomie Centralnej ligi juniorów, ale od rozgrywek 2017/2018 wspólnie z drugą drużyną Zagłębia rywalizował już w trzeciej lidze. Zgromadził tam 24 mecze, co przełożyło się na dwie zdobyte bramki. Następnie ze stolicy polskiej miedzi został wypożyczony do Odry Opole, która grała dwa szczeble wyżej niż rezerwy Miedziowych, czyli w pierwszej lidze. Serafin Szota od pierwszych kolejek był zawodnikiem pierwszego składu. Łącznie w debiutanckim sezonie dla Odry zaliczył 21 spotkań.

Od sierpnia 2019 roku był piłkarzem Wisły Kraków, skąd po pół roku został wypożyczony na okres dwunastu miesięcy do Stomilu Olsztyn. Po dobrym okresie w tym klubie powrócił do Wisły Kraków, gdzie dostał szansę występów w Ekstraklasie. Na początku w barwach “Białej Gwiazdy” był raczej piłkarzem wchodzącym z ławki, ale później wywalczył sobie miejsce w wyjściowym składzie. Łącznie dla Wisły Kraków rozegrał 26 meczów, w których dwukrotnie trafiał do bramki rywali. 

W lipcu 2022 roku przeszedł do beniaminka PKO BP Ekstraklasy – Widzewa Łódź. Od września stał się zawodnikiem pierwszego składu Widzewiaków. Na koncie ma już 23 spotkania w tym sezonie, co przełożyło się na jedną asystę. W swojej karierze występował także w różnych kategoriach reprezentacji młodzieżowych. Najwięcej meczów zanotował w kadrze Polski do lat 20, bowiem było ich aż szesnaście. Wspólnie z drużyną zagrał na mistrzostwach świata U-20 rozgrywanych w Polsce w 2019 roku. Tam nasz zespół najpierw przegrał z Kolumbią (0:2), następnie wysoko pokonał Tahiti (5:0), a na koniec grupowych zmagań zremisował z Senegalem (0:0). Takie wyniki pozwoliły reprezentacji Polski wyjść z grupy. Wówczas udział w turnieju zakończyliśmy na ⅛ finału, bowiem przegraliśmy z Włochami (1:0).