Gwiazda rywala | Robert Ivanov

Robert Ivanov urodził 19 września 1994 roku w Helsinkach. Karierę rozpoczynał  w Viikingit Helsinki, czyli na niższym szczeblu rozgrywek w Finlandii. Wówczas w sezonie 2014/2015 rozegrał 20 meczów, co udokumentował trzema bramkami. Rok później zainteresowały się nim bardziej znane kluby z jego macierzystego kraju. Ostatecznie trafił na drugi poziom rozgrywek do – FC Honka. W nowym zespole szybko stał się zawodnikiem pierwszego składu i łącznie wystąpił w 26 spotkaniach, w których pięciokrotnie wpisywał się na listę strzelców.  W następnym sezonie kontynuował karierę w tej samej drużynie i znowu jego liczby wyglądały bardzo dobrze, bowiem w 30 meczach, 6 razy trafiał do siatki rywali i zaliczył jedno ostatnie podanie. Kontynuował karierę w zespole FC Honka do 2020 roku. Mógł pochwalić się łączną statystyką 148 spotkań, 18 zdobytych bramek oraz 4 asyst. Biorąc pod uwagę pozycje na boisku tego piłkarza, to naprawdę mógł imponować tym, jak łatwo potrafi znaleźć drogę do siatki rywali. 

We wrześniu 2020 roku trafił do PKO BP Ekstraklasy, a konkretnie do Warty Poznań. Od początku dobrze wkomponował się w nową drużynę i był piłkarzem wyjściowej jedenastki. W pierwszym sezonie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce zaliczył łącznie 24 mecze, co przełożyło się również na jedno podanie otwierające drogę do siatki rywali. Wtedy w sezonie 2020/2021 pomógł zespołowi z Poznania zając sensacyjnie wysokie piąte miejsce w ligowej tabeli. Następny rok był już gorszy w wykonaniu całej drużyny, bo uplasowali się na jedenastej pozycji, ale Robert Ivanov zanotował debiutanckie trafienie dla Warty w spotkaniu przeciwko Pogoni Szczecin oraz zaliczył dwie asysty. W obecnych rozgrywkach wystąpił już 25 razy, co udokumentował jednym golem. Warta Poznań zajmuje obecnie piąte miejsce w tabeli, co oznacza, że są na dobrej drodze do powtórzenia sukcesu sprzed dwóch lat. Środkowy obrońca na swoim koncie ma również 20 występów w kadrze narodowej reprezentacji Finlandii,  a zadebiutował już w 2019 roku w wygranej rywalizacji 1:0 przeciwko Szwecji.