Gwiazda rywala | Muris Mešanović

Muris Mešanović urodził się 6 lipca 1990 roku w Sarajewie. Karierę rozpoczynał w FK Jablonec, skąd jednak został wypożyczony na niższy poziom rozgrywek do FC Vysočina Igława. W drugiej lidze czeskiej zaczął się szybko wyróżniać, bowiem w swoim pierwszym sezonie zdobył 13 bramek w 17 rozegranych meczach. Spędził w tym zespole kilka lat, co przełożyło się na 117 występów, w których 38 razy pokonywał bramkarza rywali. W międzyczasie został wypożyczony do Dunajskiej Stredy. Tam jednak zagrał tylko 8 spotkań, co udokumentował jednym trafieniem. 

Na początku 2016 roku zaliczył spory awans sportowy, bo sięgnęła po niego Slavia Praga. Przez pierwsze pół roku strzelił cztery bramki w 13 rozegranych meczach, co było niezłym wynikiem, biorąc pod uwagę, że często nie grał pełnych 90 minut. Sezon 2016/2017 był naprawdę udany dla niego i całej drużyny. Slavia Praga z Murisem Mešanoviciem zdobyła mistrzostwo Czech, a napastnik mógł się pochwalić dwunastoma trafieniami w 26 spotkaniach, co dało mu trzecią pozycję w klasyfikacji strzelców. W następnych latach zdobył z drużyną dwukrotnie Puchar Polski i jeszcze raz Mistrzostwo Czech, ale jego wkład w te sukcesy był już mniejszy niż przy pierwszym tytule. Ogólnie przez te kilka sezonów zanotował 60 meczów w barwach Slavii Praga, w których wpisał się na listę strzelców 20 razy, a także zaliczył 7 asyst. 

W lutym 2020 roku przeniósł się do FK Mlada Boleslav. Szybko stał się ważnym graczem pierwszego składu, a to zaowocowało znakomitymi statystykami –  35 meczów, 16 goli i 10 ostatnich podań. W związku dobrą dyspozycją na sprowadzenie napastnika zdecydował się turecki Kayserispor. Tam przez pół roku gry nie imponował dyspozycją i szybko zmienił klub, ale pozostał w Turcji. W Denizlisporze zagrał pełny sezon. Zgromadził 36 spotkań, w których sześciokrotnie trafiał do siatki przeciwników i dołożył do tego jedną asystę. Zespół Murisa Mešanovica zajął wówczas ostatnie miejsce w Süper Lig i spadł na zaplecze najlepszej ligi w tym kraju. 

Następnie w rozgrywkach 2021/2022 trafił do polskiej Ekstraklasy, a konkretnie jego nowym klubem został Bruk-Bet Termalica Nieciecza. To był indywidualnie niezły sezon napastnika. Strzelił 11 bramek w 33 występach, co jest przyzwoitym wynikiem. Jednak nie uchroniło to Termaliki przed spadkiem do Fortuna Pierwszej Ligi. Zajęli trzecie miejsce od końca, a to oznaczało degradację o klasę rozgrywkową niżej. Pomimo tego został w drużynie na kolejny sezon. Na zapleczu Ekstraklasy zdobył siedem bramek i dwukrotnie asystował przy golach kolegów. Zespół z niecieczy uplasował się na wysokiej trzeciej pozycji w pierwszej lidze, co zapewniło im udział w barażach. Najpierw pokonali Ruch Chorzów, ale do PKO BP Ekstraklasy ostatecznie nie awansowali, bo przegrali po dogrywce z Puszczą Niepołomice.

Na początku sierpnia na transfer tego piłkarza zdecydowała się właśnie Puszcza Niepołomice. Zadebiutował w zremisowanym meczu z Legią Warszawa. Wszedł na boisko w 61. minucie gry. W swojej karierze zaliczył również kilka występów dla młodzieżowych reprezentacji Bośni i Hercegowiny.