Gwiazda rywala | Jakub Łukowski
Następnym rywalem Miedziowych w walce o ligowe punkty będzie Korona Kielce. Największą gwiazdą “Scyzoryków" w tym sezonie jest z pewnością Jakub Łukowski. Zapraszamy do zapoznania się z jego sylwetką.
19 kwi 2023 12:40
Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Ekstraklasa
Jakub Łukowski karierę rozpoczynał w Zawiszy Bydgoszcz. Zadebiutował na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce w 2014 roku. Wówczas przeciwnikiem niebiesko-czarnych był Śląsk Wrocław. Łącznie skrzydłowy w pierwszym swoim sezonie w Ekstraklasie zanotował 10 meczów, co dało łączną liczbę 146 rozegranych minut, bowiem pojawiał się na boisku głównie w końcówkach spotkań. Po spadku Zawiszy Bydgoszcz do pierwszej ligi stał się zawodnikiem pierwszego składu. Wystąpił wtedy 22 razy w sezonie, co przełożyło się na dwa gole i sześć asyst.
Przed meczem z Legią Warszawa w Pucharze Polski w kwietniu 2016 roku doszło do bardzo poważnego wypadku z udziałem Jakuba Łukowskiego, co z pewnością w jakimś stopniu zahamowało jego karierę piłkarską. Wówczas Łukowski szedł z kolegą z drużyny – Maciejem Koną po treningu do samochodu, a pewna Pani, wymijając auto, przed którym byli, odwróciła się do swoich dzieci i potrąciła dwóch piłkarzy Zawiszy. Jak mówił Jakub Łukowski w wywiadzie dla Weszło, sytuacja wyglądała naprawdę niebezpiecznie, bowiem wyciągano go spod samochodu. Trafił do bydgoskiego szpitala i po badaniach został szybko wypisany do domu, jednak następnego dnia rano zawodnik miał problem z doczołganiem się do toalety. Wiadomo już było, że coś jest nie tak. Po zleceniu dodatkowy badań przez klub okazało się, że ma pęknięte wyrostki w kręgosłupie. Na początku rokowania nie były zbyt dobre, ale na szczęście nie musiał przechodzić operacji czy jakiejś szczególnej rehabilitacji. Potrzebny był jedynie czas na zrośnięcie się wyrostków. Zawodnik głównie leżał przez ten czas w łóżku. Jednak wrócił do treningów po 3-4 miesiącach i po degradacji Zawiszy Bydgoszcz podpisał kontrakt z Wisłą Płock, a stamtąd szybko wypożyczony został do Olimpii Grudziądz.
W barwach Olimpii Grudziądz piłkarz zgromadził na swoim koncie 22 spotkania, w których trafiał do siatki przeciwników pięciokrotnie oraz dołożył do tego dwie asysty. W rozgrywkach 2017/2018 Nafciarze już nie zdecydowali się znowu wypożyczać Jakuba Łukowskiego. Skrzydłowy nie był jednak pierwszoplanową postacią w Wiśle Płock i pomimo 15 rozegranych meczów zaliczył w całym sezonie tylko 530 minut w Ekstraklasie. Następny rok był odrobinę lepszy dla zawodnika, bo siedemnaście występów w koszulce Nafciarzy udokumentował dwiema zdobytymi bramkami i jednym ostatnim podaniem. W sezonie 2019/2020 najpierw powrócił do Olimpii Grudziądz, ale już po dwóch miesiącach na sprowadzenie Łukowskiego zdecydowała się Miedź Legnica. Łącznie zanotował wtedy w pierwszej lidze 33 mecze, a to pozwoliło mu na osiągnięcie przyzwoitych statystyk 7 goli i 7 asyst.
Na początku 2021 roku trafił do Korony Kielce. Jakub Łukowski od razu zaczął błyszczeć swoją formą, bo siedemnaście pierwszych spotkań przełożyło się na 6 bramek i 2 podania otwierające drogę do siatki rywali. W sezonie 2021/2022 wspólnie ze “Scyzorykami” awansował po barażach do PKO BP Ekstraklasy, a sam mógł się pochwalić dziewięcioma trafieniami i dwiema asystami. Jednak najbardziej imponującą dyspozycję Łukowski prezentuje właśnie po awansie do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Po 28 meczach zgromadził już 10 goli, a także zanotował jedno ostatnie podanie. W swojej karierze występował również dla młodzieżowych reprezentacji Polski (U-18, U-19 i U-20).