Gwiazda rywala | Dani Pacheco / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Gwiazda rywala | Dani Pacheco 29 wrz

Gwiazda rywala | Dani Pacheco

Dani Pacheco ma niezwykle barwną przeszłość, jeśli chodzi o kluby, w których występował w swojej karierze. Postanowiliśmy więc wziąć hiszpańskiego pomocnika na tapet. Zapoznajcie się z jego sylwetką.

29 wrz 2023 11:00

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A./Górnik Zabrze

Udostępnij

Ekstraklasa

Dani Pacheco urodził się 5 stycznia 1991 roku w Maladze. Karierę rozpoczynał w akademii Malagi, gdzie szybko wypatrzyła go FC Barcelony i już w wieku 12 lat przeszedł do Dumy Katalonii. Hiszpan kilkanaście lat temu uznawany był za wielki talent, który ma szansę zrobić wielką karierę na najwyższym poziomie. Następnie zainteresował się nim inny uznany klub, a konkretnie Liverpool. Z The Reds był przez kilka lat wypożyczany do innych klubów, co świadczy o tym, że władze drużyny z miasta Beatlesów wiązały nadzieje z tym zawodnikiem. Wypożyczany był kolejno do Norwich, Atletico Madryt, Rayo Vallecano, SD Huesca czy AD Alcorcón. Spośród tych zespołów najlepiej spisywał AD Alcorcón, gdzie zanotował 37 meczów, co przełożyło się na 7 bramek i 8 asyst. Dobry czas w jego wykonaniu to także występy w SD Huesca, gdzie rozegrał 19 spotkań, w których pięciokrotnie trafiał do siatki przeciwników i cztery razy obsługiwał kolegów przy bramkach dla jego drużyny. 

W międzyczasie, podczas gdy przywdziewał koszulkę Liverpoolu, zdążył zgromadzić 19 meczów w pierwszym zespole. W większości tych starć jednak nie błyszczał. Najlepiej dokumentują to statystyki, bowiem nie strzelił żadnego gola dla The Reds, a zaliczył tylko jedno ostatnie podanie. Jednak warto odnotować, że jeden z tych występów zanotował w Lidze Mistrzów. Wówczas wszedł na boisko w 76. minucie w rywalizacji z Fiorentiną. Bardziej obiecująco wyglądała jego gra w zespole do lat 21 tego utytułowanego angielskiego klubu. Tam zdecydowanie się wyróżniał – 27 rozegranych spotkań udokumentował dziesięcioma trafieniami i dwunastoma asystami. 

Hiszpański pomocnik stał się także jednym z bohaterów awansu do La Liga w sezonie 2016/2017. Grał wtedy na przedmieściach Madrytu w zespole Getafe. W półfinale baraży zdobył bramkę przeciwko Huesce, a później już na ławce rezerwowych został ukarany czerwonym kartonikiem. A co za tym idzie, w pierwszym spotkaniu finałowym musiał pauzować. Wówczas Tenerife wygrało z Getafe 1:0 i znalazło się w lepszym położeniu przed rewanżem. Na szczęście dla Daniego Pacheco odkupił swoje winy i został bohaterem. Wychowanek Malagi zdobył dwie bramki, a jego zespół wygrał 3:1 w drugim starciu, co oznaczało awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Hiszpanii. Niestety nie mógł szybko pokazać swoich możliwości w ojczystej Ekstraklasie, bowiem doskwierały mu kontuzje. Po awansie wybiegł na murawę dopiero w 14. kolejce Primera Division, ale już ciężko było mu się przebić na stałe do pierwszego składu drużyny prowadzonej przez Pepe Bordalasa, a więc jego trenera także w AD Alcorcón i Alaves. 

Po spędzeniu dwóch lat w Getafe, Pacheco postanowił odejść z tego klubu i przenieść się do Malagi. Niestety tam również przeszkadzały mu urazy, jednak gdy był zdrowy, to grał regularnie. Powrócił więc w swoje rejony, gdzie wychowywał się przed transferem do FC Barcelony w 2003 roku. W Maladze zagrał łącznie 46 spotkań, co przełożyło się na dwie bramki i cztery podania otwierające drogę do siatki przeciwnika. 

W marcu 2022 roku trafił do zespołu Górnika Zabrze. Zadebiutował w PKO BP Ekstraklasie w meczu przeciwko Bruk-Bet Termalice Nieciecza i od razu zdobył gola na wagę remisu. Obecne rozgrywki zaczął od rekonwalescencji, więc na swoim koncie ma dopiero trzy spotkania. Łącznie w barwach Górnika zgromadził już 42 występy, w których strzelił trzy bramki oraz zaliczył osiem asyst. 

Największym sukcesem w jego karierze reprezentacyjnej było zdobycie wicemistrzostwa Europy z reprezentacją Hiszpanii do lat 19 w 2010 roku. Dani Pacheco został wtedy najlepszym strzelcem całego turnieju. Zanotował wówczas cztery trafienia i jedną asystę w pięciu rozegranych spotkaniach. Reprezentacja Hiszpanii przegrała wtedy w finale z Francją 1:2. Grał na tych mistrzostwach w jednym zespole z takimi gwiazdami jak Thiago Alcantara, Marc Bartra, Koke, Iker Muniain czy Rodrigo.