Gwiazda rywala | Damian Kądzior

Damian Kądzior karierę rozpoczynał w Jagiellonii Białystok, gdzie zadebiutował w Ekstraklasie już w 2012 roku przeciwko Wiśle Kraków. Wystąpił wówczas w jeszcze jednym spotkaniu najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce, a konkretnie wszedł na ostatnie 21 minut w starciu z Widzewem Łódź. Następnie na rundę wiosenną został wypożyczony do grającego w drugiej lidze Motoru Lublin. Wystąpił wtedy w 14 meczach, co przełożyło się na jednego gola i asystę. Sezon 2013/2014 również spędził w stolicy województwa lubelskiego. Zaliczył łącznie 34 spotkania, strzelił 7 goli i dołożył do tego jedno zagranie, po którym partner z zespołu znalazł sposób na pokonanie bramkarza przeciwnika. Powrót do Jagielloni w następnych rozgrywkach nie okazał się jednak zbyt udany, dlatego po pół roku został ponownie wypożyczony, ale tym razem do Dolcanu Ząbki, a więc na zaplecze Ekstraklasy. Zagrał wtedy w 13 meczach i dwukrotnie wpisał się na listę strzelców oraz dwa razy asystował. Rok później reprezentował już barwy Wigier Suwałki, gdzie jego talent się rozwinął. Przez dwa sezony zanotował tam 53 spotkania, w których zdobył 20 bramek oraz 19-krotnie otwierał drogę do siatki kolegom z drużyny.

W związku z tak znakomitymi liczbami szybko zainteresowały się nim kluby z PKO BP Ekstraklasy. Najbardziej zdeterminowany do pozyskania skrzydłowego był Górnik Zabrze. Jak się później okazało był to strzał w "dziesiątkę", bowiem już w pierwszym sezonie stał się kluczowym zawodnikiem zespołu. Łącznie z meczami Pucharu Polski wystąpił aż 44 razy, co również przełożyło się na imponujące statystyki - 11 goli i 9 asyst. Po bardzo dobrym sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce w swoje szeregi postanowił go sprowadzić chorwacki Dinamo Zagrzeb. Przygoda z tym klubem była udana, bo Kądzior rozegrał aż 77 spotkań, w których trafiał do siatki rywali 21 razy oraz zaliczył 22 otwierające podania. Następnie spełniło się jego piłkarskie marzenie, bowiem podpisał kontrakt z grającym w La Liga hiszpańskim Eibar. Niestety nie spełnił pokładanych w nim nadziei i zagrał tylko w sześciu meczach. Po pół roku zmienił barwy klubowe, próbował się odbudować w tureckim Alanyaspor, gdzie zanotował 17 spotkań i mógł pochwalić się w tym czasie dwoma asystami. 

Po zagranicznych wojażach nastąpił powrót do PKO BP Ekstraklasy, a konkretnie do Piasta Gliwice. Damian Kądzior szybko stał się kluczowym piłkarzem gliwiczan, bowiem w pierwszym sezonie strzelił 6 goli i zaliczył 8 ostatnich podań. Podobnie jest w obecnych rozgrywkach. Skrzydłowy wystąpił już w 15 pojedynkach, co udokumentował 7 bramkami i 2 asystami. Kądzior ma też na swoim koncie 6 spotkań w reprezentacji Polski. Z orzełkiem na piersi zadebiutował w 2018 roku w meczu przeciwko Irlandii. W biało-czerwonych barwach strzelił jednego gola w wygranym 4:0 starciu z Izraelem na Stadionie Narodowym.