Ekstraklasa
Trener KGHM Zagłębia Lubin Piotr Stokowiec na derbowe spotkanie z Miedzią Legnica zdecydował się na dokonanie tylko jednej roszady w wyjściowej jedenastce. Na lewej stronie obrony Mateusza Bartolewskiego zastąpił Gruzin Guram Giorbelidze. Ponadto na ławce rezerwowych zasiadł Damjan Bohar, który powrócił do kadry meczowej Miedziowych.
Od pierwszych minut na boisku nie brakowało walki. Oba zespoły starały się przejąć inicjatywę, jednak nie przekładało się to na dogodne sytuacje pod polem karnym. Tak było do 11. minuty, wówczas Henriquez mocno uderzył na bramkę Bieszczada, ale nasz golkiper popisał się świetną interwencją. W odpowiedzi pięć minut później zagrozić próbował Jach, lecz jego strzał głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego okazał się niecelny. W 18. minucie Lenarcik był już zmuszony do interwencji. Piłkę przed szesnastką otrzymał Łukasz Łakomy i w swoim stylu uderzył z dystansu po ziemi, ale bramkarz gospodarzy poradził sobie z próbą naszego pomocnika. Równie dobrą okazję Miedziowi mieli w 28. minucie. Filip Starzyński wyłuskał futbolówkę w środkowej części z boiska, ruszył w kierunku pola karnego i zdecydował się indywidualnie finalizować akcję, ale jego strzał poszybował nad poprzeczką. Kwadrans przed końcem pierwszej połowy podopieczni trenera Piotra Stokowca byli bardzo blisko objęcia prowadzenia. Kacper Chodyna po rajdzie prawą stroną boiska idealnie dograł w pole karne do nabiegającego Dienga, ale nasz skrzydłowy z okolic jedenastego metra uderzył wprost w bramkarza. Piłkarze Miedzi doszli do głosu w 35. minucie. Olaf Kobacki dostał prostopadłe podanie, po którym ruszył z groźnym kontratakiem, ale na nasze szczęście piłka po jego sprytnym strzale tylko minęła dalszy słupek naszej bramki. W samej końcówce Łukasz Łakomy ofiarną interwencją uratował nas przed stratą gola, wybijając piłkę w ostatniej chwili, zanim ta trafiłaby do zawodnika Miedzi, mającego przed sobą pustą bramkę. Pomimo wielu dogodnych sytuacji z obu stron, na przerwę obie drużyny schodziły bezbramkowo remisując.
Druga połowa rozpoczęła się od wyraźniej przewagi Miedziowych, która przełożyła się na szybką zdobycz bramkową. Kacper Chodyna w swoim stylu pobiegł prawą stroną i mocno wgrał piłkę w pole karne, a tam źle zachował się Aurtenetxe, który skierował futbolówkę do własnej bramki. W 60. minucie znakomitą okazję na podwyższenie prowadzenia miał Kacper Chodyna. Jarosław Jach posłał górne podanie za plecy do wybiegającego „Chodynki”, ale ten po przyjęciu był zmuszony uderzać lewą nogą i ostatecznie nie zdołał pokonać stojącego między słupkami Lenarcika. W 69. minucie po raz pierwszy w drugiej części spotkania zagrozili gospodarze. Wprowadzony chwilę wcześniej Narsingh ruszył prawą stroną i miękko wrzucił w pole karne, a tam najlepiej odnalazł się Henriquez, który ładnie złożył się do strzału, ale posłał piłkę daleko od bramki. Wraz z upływem minut zarysowywała się przewaga lubinian. Miedziowi dłużej utrzymywali się przy piłce i szukali drugiego trafienia, lecz brakowało dokładnego ostatniego podania lub finalizacji. Pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry niewiele zabrakło do szczęścia - piłka po strzale głową Jarka Jacha tylko obiła poprzeczkę. Zawodnicy KGHM Zagłębia kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń do końcowego gwizdka, dzięki czemu zwyciężyli derbowy pojedynek w Legnicy i zdobyli drugi komplet punkt w sezonie 2022/2023.
Miedź Legnica 0-1 KGHM Zagłębie Lubin
Bramki: Jon Aurtenetxe 52 (s)
Miedź: 1. Paweł Lenarcik - 99. Jens Martin Gammelby, 25. Nemanja Mijušković, 13. Jon Aurtenetxe, 2. Carlos Julio Martínez - 18. Kamil Zapolnik (63, 9. Luciano Narsingh), 6. Szymon Matuszek, 10. Maxime Dominguez (69, 11. Koldo Obieta), 8. Chuca (69, 15. Santiago Naveda), 79. Olaf Kobacki - 7. Ángelo Henríquez (82, 59. Mehdi Lehaire).
KGHM Zagłębie: 89. Kacper Bieszczad - 2. Bartosz Kopacz, 5. Aleks Ławniczak, 4. Jarosław Jach, 8. Guram Giorbelidze (71, 77. Mateusz Bartolewski) - 26. Kacper Chodyna (82, 11. Arkadiusz Woźniak), 6. Tomasz Makowski, 99. Łukasz Łakomy (82, 21. Tomasz Pieńko), 18. Filip Starzyński (65, 20. Marko Poletanović), 29. Cheikhou Dieng - 15. Martin Doležal (65, 17. Szymon Kobusiński).
żółte kartki: Kobacki, Matuszek, Henríquez, Martínez, Aurtenetxe - Kopacz.
sędziował: Paweł Malec.
