Ekstraklasa
Do meczu z gdańszczanami Miedziowi przystępują z 9. pozycji w ligowej tabeli. Układ ten może się jeszcze nieco zmienić, gdyż przed nami swoje mecze rozegrają Warta Poznań, Jagiellonia Białystok oraz Wisła Kraków. Lechia jest obecnie 5. i mocno liczy na zwycięstwo, które da im awans o jedną lokatę oraz perspektywę zbliżenia się do podium na jeden punkt.
Historia pojedynków KGHM Zagłębia i Lechii
Dzisiejszy mecz będzie 34. pojedynkiem pomiędzy KGHM Zagłębiem Lubin a Lechią Gdańsk. Dotychczas lepszą kartę zapisywali na swoim koncie goście, którzy wygrali 16 meczów. 9 razy padał wynik remisowy, a 8 razy górą byli Miedziowi. Co ciekawe w ostatnich siedmu meczach zawsze obie drużyny zdobywały przynajmniej jedengo gola. To pokazuje nam, że możemy się spodziewać ciekawego pojedynku, jak choćby w marcu 2020 roku, kiedy to po szalonym spotkaniu obie drużyny musiały zadowolić się remisem 4:4. Więcej na temat tego meczu oraz historii gier KGHM Zagłębia z Lechią przeczytacie TUTAJ.
Starzy znajomi
W kadrze gdańskiej Lechii możemy znaleźć kilku zawodników z Miedziową przeszłością. Pierwszym z nich jest oczywiście Jarosław Kubicki, wychowanek KGHM Zagłębia. "Kebsi" reprezentował nasze barwy od najmłodszych lat aż do 28 kwietnia 2018, kiedy to po raz ostatni wybiegł na boisko w spotkaniu przeciwko Wiśle Płock. Łącznie rozegrał w Lubinie 124 mecze, w których zdobył 7 goli i zaliczył jedną asystę.
Obroną w zespole Lechii kieruje Bartosz Kopacz, piłkarz który trafił do Lubina z Górnika Zabrze. Wszyscy pamiętamy Bartka z twardej i nieustępliwej gry w duecie z Lubomirem Guldanem. Od rozpoczęcia obecnych rozgrywek Kopacz przeniósł się do Gdańska i gdyby nie przymusowa pauza za cztery żółte kartki prawdopodobnie rozegrałby komplet spotkań w tym sezonie. Bilans gier Kopacza dla KGHM Zagłębia to 98 meczów, w których strzelił 3 gole i zanotował 3 asysty.
Trzeci zawodnik to Rafał Pietrzak, który w Lubinie występował jednak tylko pół roku i zaliczył 4 występy dla Miedziowych. W tym sezonie jest bardzo ważną postacią dla Lechii, rozegrał komplet 22 meczów w PKO Ekstraklasie, w których zaliczył aż siedem asyst! Więcej o Rafale Pietrzaku przeczytacie TUTAJ.
Nie możemy również zapomnieć o sylwetce trenera Piotra Stokowca. Był on niewątpliwie jednym z ojców sukcesów Miedziowych w ostatnich latach jakim były niewątpliwie awans do Ekstraklasy, III miejsce w sezonie 2015/2016 oraz występy w europejskich pucharach. 48-letni szkoleniowiec prowadził nasz zespół w 146 meczach, w których zdobywał średnio 1,64 punktu na mecz.
O co gramy?
Jak wspomnieliśmy wyżej, wygrana Lechii da im 4. pozycję w ligowej tabeli i przybliży do miejsca premiowanego grą w europejskich pucharach. Co jednak będą oznaczać trzy punkty dla Miedziowych? Po pierwsze awans o przynajmniej jedną lokatę, ale przede wszystkim zbliżenie się do obecnie czwartego Piasta na zaledwie 2 punkty. Nie będzie łatwo, bo mecze z Lechią w ostatnich latach były bardzo wyrównane, ale liczymy, że nasi zawodnicy sprostają zadaniu i w świąteczny poniedziałek sprawią miły prezent kibicom KGHM Zagłębia. Początek spotkania punktualnie o 20:00!
