Bartosz Kopacz | Sylwetka nowego obrońcy Miedziowych
Kolejnym nowym zawodnikiem KGHM Zagłębia Lubin został - dobrze znany naszym kibicom z przeszłości - Bartosz Kopacz. Związał się on z Miedziowymi umową obowiązującą do 30 czerwca 2025 roku. Zapraszamy do poznania piłkarskiej sylwetki nowego obrońcy, wracającego do naszego Klubu po 1,5-rocznej przerwie, w trakcie której bronił barw Lechii Gdańsk.
12 sty 2022 15:30
Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Ekstraklasa
Bartosz Kopacz urodził się 21 maja 1992 roku w Jastrzębiu-Zdroju. Właśnie tam, w miejscowym MOSiR-ze stawiał pierwsze piłkarskie kroki. Stamtąd na początku 2010 roku trafił do najbardziej znanego w klubu w mieście – GKS-u.
W tym zespole zadebiutował w seniorskiej piłce, gdzie pokazał się z bardzo dobrej strony jak na młodego obrońcę, strzelając dwa gole w 12 spotkaniach na poziomie II ligi. Jego dobra postawa nie przeszła bez echa i po zakończeniu rozgrywek trafił do innego śląskiego klubu, Górnika Zabrze.
W Zabrzu spędził łącznie siedem lat, ale przez większość tego czasu był wypożyczany do innych klubów. Dla Górnika rozegrał łącznie 68 spotkań, z czego 34 na poziomie Ekstraklasy. Łącznie zdobył 10 bramek dla zespołu z ulicy Roosevelta. Sezon 2011/12 spędził na wypożyczeniu w pierwszoligowym wówczas Ruchu Radzionków, w którym rozegrał 33 mecze, trzykrotnie trafiając do siatki rywali.
Jesień kolejnego sezonu spędził również w pierwszej lidze, tym razem rozgrywając 13 spotkań w barwach bydgoskiego Zawiszy, gdzie strzelił kolejne dwa gole. Po udanej rundzie dostał szansę występów w Górniku Zabrze na poziomie Ekstraklasy. Debiutancką bramkę zdobył w najważniejszym dla zabrzan meczu, bo w derbowym starciu z Ruchem Chorzów.
Po raz kolejny na wypożyczenie trafił w sezonie 2013/14, tym razem do walczącej wówczas o historyczny awans do Ekstraklasy Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. Tam, jak się okazało spędził nie rok, a dwa lata. W Niecieczy zagrał łącznie w 54 spotkaniach, w których zdobył jedną bramkę podczas swojego pierwszego sezonu w barwach "Słoni", gdy pokonał bramkarza Górnika Łęczna.
Sezon 2014/15 był zarówno dla niego, jak i dla Termaliki bardzo udany. Będąc podstawowym zawodnikiem klubu z Małopolski, zdołał zaliczyć historyczny awans "Słoników" do Ekstraklasy. Swoją postawą zapracował na większą szansę w Górniku, gdzie przez dwa kolejne sezony stał się pierwszoplanową postacią klubu. W pierwszym pełnym sezonie spadł wraz z Górnikiem z ligi, a w kolejnej kampanii wydatnie pomógł w szybkim powrocie na szczebel Ekstraklasy. W trakcie rozgrywek ogłoszono, że po zakończeniu sezonu, Kopacz przeniesie się na Dolny Śląsk, by reprezentować barwy KGHM Zagłębia Lubin.
Transfer do Lubina okazał się bardzo dobrym posunięciem. Strzelecko może już nie były to aż tak dobre lata jak wcześniejsze, natomiast udało mu się być pewnym punktem w linii defensywnej naszego zespołu. Wraz z Lubomirem Guldanem bardzo często tworzył ścianę na środku obrony, wielokrotnie pomagając Dominikowi Hładunowi bądź Konradowi Forencowi w zachowaniu czystego konta. Sezon 2019/20 był jego ostatnim w Lubinie, bowiem w trakcie rozgrywek poinformowano o tym, że trener Piotr Stokowiec widzi go w Lechii Gdańsk. Do samego końca jednak oddawał serce na boisku i został dobrze zapamiętany przez naszych kibiców. W barwach KGHM Zagłębia Lubin dotychczas rozegrał łącznie 98 spotkań, w których zanotował trzy trafienia i tyle samo asyst.
W klubie z Trójmiasta, zwłaszcza w poprzednich rozgrywkach, był podstawowym zawodnikiem klubu. W obecnej kampanii zagrał w czternastu spotkaniach, a przez cały okres swojej gry w Gdańsku wystąpił łącznie w 48 meczach, w których dwukrotnie pokonywał bramkarzy rywali. Teraz powraca do Lubina, by znów stanowić o sile defensywnej naszego Klubu.