Bartosz Kopacz przed meczem z Wartą Poznań / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Bartosz Kopacz przed meczem z Wartą Poznań 30 paź

Bartosz Kopacz przed meczem z Wartą Poznań

Przed spotkaniem 1/16 finału Pucharu Polski porozmawialiśmy ze stoperem KGHM Zagłębia Lubin, Bartoszem Kopaczem.

30 paź 2024 15:01

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Bartek, jak nasze ostatnie spotkanie ze Stalą Mielec wyglądało z Twojej perspektywy?

- Wyglądało tak, że jedna i druga drużyna miała okazje do zdobycia goli i różnie ten mecz mógł się potoczyć. Myślę, że remis odzwierciedla to co działo się na boisku i jest sprawiedliwy, ale ze swojej strony czujemy lekki niedosyt, bo graliśmy końcówkę z przewagą zawodnika. Szkoda, że nie strzeliliśmy bramki na 3:2, bo te dwa punkty więcej sporo by w naszej sytuacji zmieniły.

Na powrót do gry czekałeś blisko 2 miesiące, ale ostatnio zagrałeś 45 minut w rezerwach przeciwko Pogoni Grodzisk Mazowiecki. Jak czułeś się w rytmie meczowym?

- Na pewno początek po powrocie nie był łatwy, bo byłem długo bez treningu piłkarskiego i to zrobiło swoje. Mam tu na myśli m.in. czucie piłki jak i aspekty fizyczne, które musiałem nadrobić. Uważam, że ta połówka w meczu rezerw dobrze mi zrobiła i była swego rodzaju ostatnim przetarciem na wysokim centralnym poziomie. Fizycznie czułem się jednak dobrze, po kontuzji nie ma śladu i cieszę się, że mogłem wrócić do treningów i walczyć o miejsce w składzie.

Czy Twój powrót na ławkę rezerwowych w I zespole podpowiada nam, że jesteś już brany pod uwagę przy ustalaniu składu na Wartę Poznań?

- Myślę, że jestem brany pod uwagę, ale czy wystąpię pozostaje w decyzji sztabu szkoleniowego. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że jestem zdrowy i gotowy do rywalizacji. Złapałem już pewność siebie, bo na pewno na początku nie było to najprostsze. Sam czułem po sobie, że po takiej przerwie nie wyglądało to tak jakbym chciał, ale za mną już solidne jednostki treningowe i wszystko idzie w dobrym kierunku.

Przed nami ostatnie pucharowe z Wartą Poznań? Co możesz powiedzieć na temat naszego rywala oraz jak musimy zagrać, by schodzić z boiska w dobrych nastrojach?

- Myślę, że jest tam wielu zawodników, którzy pamiętają czasy ekstraklasowe, czy to z Warty czy z innych klubów. Na pewno nie jest to łatwy przeciwnik, choć może nie wskazują na to ich ostatnie wyniki, bo z pewnością stać ich na lepsze punktowanie. Puchar ma to do siebie, że gra się tylko jedno spotkanie i różnie może się ono potoczyć. My musimy wyjść skoncentrowani i nie możemy ich zlekceważyć. Może nie jest to zespół złożony z gwiazd, ale na pewno są tam solidni zawodnicy, którzy swoje na najwyższym poziomie zagrali i mają swoje ambicje. Na pewno nie będzie to łatwy mecz, trzeba wyjść na niego skoncentrowanym i pokazać swoją wartość piłkarską, którą bez wątpienia mamy.