Ekstraklasa
Aleks, przed nami wyjazdowe spotkanie 10. kolejki PKO BP Ekstraklasy z Górnikiem Zabrze. Powiedz, jak wyglądają Wasze przygotowania do poniedziałkowego meczu?
- Jesteśmy po meczu pucharowym, więc grupa, która grała w Kleczewie miała trening regeneracyjny, a reszta trening uzupełniający. Od piątku trenujemy już wszyscy razem i całą grupą przygotowujemy się do starcia z Górnikiem w naszym standardowym cyklu.
Jeśli chodzi jeszcze o mecz pucharowy, jak ono wyglądało Twoim okiem?
- Był to trudny mecz, bo zespół z Kleczewa ustawił się z tyłu i starał się bronić cały mecz i agresywnie doskakiwać. Widać było, że są do tego meczu bardzo dobrze przygotowani pod względem motywacji. My zagraliśmy większość meczu w ataku pozycyjnym i w ten sposób próbowaliśmy się przebić przez linie obrony. Kilka razy nam się to udało i mecz zakończył się pozytywnym dla nas wynikiem. Najważniejsze jest to, że przeszliśmy dalej i zagramy w kolejnej rundzie.
W których aspektach gry Górnik może nas najbardziej zaskoczyć i na których piłkarzy trzeba zwrócić największą uwagę?
- Wiemy, że Górnik to niezły zespół i ma swojego dużego lidera w postaci Lukasa Podolskiego. Tak naprawdę powinniśmy skupiać się jednak na całokształcie Górnika, a także na nas samych. Uważam, że jeśli zagramy dobry mecz to nie będziemy musieli patrzeć na ich dyspozycję tylko sami wydrzemy dla siebie komplet punktów.
Wróciłeś po kontuzji po kontuzji. Powiedz jak oceniasz swoją dyspozycję i zdrowie w tym momencie?
- Czuję się bardzo dobrze, tęskniłem za treningami i meczami. Cieszę się, że w końcu wróciłem do grania i teraz mogę patrzeć już tylko do przodu na kolejne mecze dla Zagłębia.