Ekstraklasa
Adam, jak starcie z Podbeskidziem Bielsko-Biała wyglądał Twoim okiem?
- Myślę, że pierwsza połowa wyglądała w naszym wykonaniu dobrze. Od początku meczu weszliśmy z odpowiednim nastawieniem i koncentracją co skutkowało sytuacjami pod bramką gospodarzy. Brakowało nam trochę wypełnienia pola karnego i skuteczności nad czym stale będziemy pracować.
W serii rzutów karnych popisałeś się pewnym uderzeniem. Dużo pracujesz nad jedenastkami? Czy to znak, że weźmiesz ten element gry na siebie także w meczach ligowych?
- Staram się zostawać po treningach i szlifować rzuty karne, by wykonywać je coraz lepiej, z większą precyzją i regularnością. Sposób wykonania wziął się z tego, że będąc jeszcze w Termalice nie trafiłem jednego z nich i postanowiłem coś zmienić. Mam czyste uderzenie więc postawiłem uderzać z prostego podbicia.
Spotkania Miedziowych z Radomiakiem mają swój historię – za każdym razem wygrywali goście. Dla Ciebie mecze z rywalem z Radomia też mają specjalne miejsce w sercu, to właśnie przeciwko nim strzeliłeś jedną z dwóch bramek w Ekstraklasie.
- Zespół Radomiaka gra na pewno agresywnie i ma swoje indywidualności jak chociażby Leonardo Rocha, który lideruje w tabeli strzelców. Tak jak mówisz, jedna z moich bramek w Ekstraklasie została zdobyta w meczu z Radomiakiem i wspominam ten mecz bardzo dobrze, bo zdobyłem ją zaraz po wejściu na murawę w drugiej połowie.
Jeżeli chodzi o Leonardo Rochę – jaki może być plan na powstrzymanie tego skutecznego napastnika?
- Jesteśmy już po analizie Radomiaka i mamy swój plan na ten mecz. Najważniejsze jest jednak to, by skupić się na swoich działaniach i grze. Chcemy być agresywni i zdeterminowani, a także dołożyć do tego skuteczność, której niestety nam póki co brakuje, ale cały czas pracujemy, by to poprawić.