#ZAGPIA | Historia pojedynków / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
#ZAGPIA | Historia pojedynków 24 sie

#ZAGPIA | Historia pojedynków

Rywalizacja z zespołem z Gliwic w ostatnim sezonie na pewno nie zostanie dobrze zapamiętana. W ubiegłych rozgrywkach mieliśmy przyjemność mierzyć się Piastem trzykrotnie, z czego tylko raz zdołaliśmy ugrać punkt. W ubiegłym sezonie wybrańcy Waldemara Fornalika byli bezkonkurencyjni i tak naprawdę mała ilość drużyn może dobrze ich wspominać.

24 sie 2019 15:30

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Początek historii pojedynków pomiędzy tymi dwoma drużynami datuje się na sezon 1975/1976. Wtedy to oba zespoły występowały na poziomie drugiej ligi. Pierwsze mecz zakończył się remisem 1:1. Rewanż, który odbył się wiosną na stadionie Piasta, to niestety sromotna porażką ,,Miedziowych” 0:5. Ciężko mówić, że taki wynik podyktował przypadek, bo po sezonie Zagłębie Lubin opuściło rozgrywki, spadając na poziom ligi międzywojewódzkiej, natomiast Piast był bardzo bliski awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Lubin po rocznej przerwie wprawdzie powrócił do II ligi, ale znów tylko na jeden sezon. Jedyną różnicą była pierwsza wygrana z Piastem Gliwicem, w Lubinie. Skromne zwycięstwo, bo tylko 1:0, rozpoczęło zliczanie wygranych na konto Zagłębia.

Choć początek rywalizacji nie był udany, to dziś ta statystyka wygląda dobrze. Według źródeł zawartych choćby na stronie hppn.pl, bezpośrednich pojedynków było ponad 30. Zagłębie ma nieco korzystniejszy bilans, bo wygrało 12 z nich, natomiast Piast o jeden mniej. Tym bardziej szkoda, że w ubiegłym sezonie nie udało się podreperować tej statystyki, notując przynajmniej jedno zwycięstwo.

Śledząc przebieg ostatnich trzech meczów można powiedzieć, że zawsze czegoś brakowało, by odnieść końcowy sukces. W pierwszym pojedynku rozgrywanym w Gliwicach przez dłuższy czas utrzymywał się remis. Na starcie rozgrywek raczej nikt by nie był pokrzywdzony podziałem punktów, ale Hateley przechylił w końcówce szalę na stronę Piasta. Wtedy też błysnął Joel Valencia, który okazał się być katem KGHM Zagłębia. Najpierw gola strzelił, a później asystował przy trafieniu dającym wygraną.

W drugim meczu rozgrywanym w Lubinie, KGHM Zagłębie prowadziło 2:1, ale historia ze stratą bramki w drugiej części spotkania powtórzyła się i ostatecznie drużyny podzieliły się punktami. To właśnie w tym starciu piłkarze z Lubina ugrali jeden punkt.

Z kolei w trzecim spotkaniu rozgrywanym w Gliwicach padł skromny wynik 1:0 dla gospodarzy. Po tym meczu kibicie gości mieli niemały żal do zawodników, bo w 19. minucie czerwoną kartką został ukarany Jorge Felix i przez 70. minut Piast grał w osłabieniu. Optycznie ,,Miedziowi” cały czas przeważali, ale niestety nic z tego nie wynikało i ostatecznie nie udało się nawet wyrównać.

Dziś w obu obozach panują minorowe nastroje. Obie ekipy nie wystartowały najlepiej i w żadnej nie można upatrywać faworyta jutrzejszego pojedynku. Pytany przez nas pomocnik KGHM Zagłębia, Bartosz Slisz mówi, że Piast nie jest już tą samą drużyną, którą był kilka miesięcy wstecz. I trudno się nie zdziwić. W niedzielnym meczu nie wystąpi kontuzjowany Czerwiński, podpora gliwickiej defensywy. Z klubu odeszli kluczowi gracze w układance Fornalika - Valencia i Dziczek zmienili swoje barwy. Tak więc młody piłkarz ma sporo racji. Kadrowo drużyna nie wygląda tak okazale jak wtedy, kiedy zdobywała Mistrzostwo Polski. Nie pozostaje nam więc nic innego, jak wyjść na boisko i walczyć o swoje.

BILANS:

  • 32  rozegrane mecze
  • 12 wygranych Zagłębia
  • 9 razy padł remis
  • 11 razy wygrywał Piast
  • bramki 40 do 37 na korzyść Piasta