-
77
Valentin Cojocaru
-
28
Linus Wahlqvist
-
68
Danijel Lončar
-
4
Léo Borges
-
32
Leonárdo Koútris
-
10
Adrian Przyborek
-
21
João Gamboa
-
7
Rafał Kurzawa
-
8
Fredrik Ulvestad
-
11
Kamil Grosicki
73' -
51
Patryk Paryzek
-
31
Krzysztof Kamiński
-
13
Dimitrios Keramitsis
-
46
Antoni Klukowski
-
27
Olaf Korczakowski
-
17
Jakub Lis
-
25
Wojciech Lisowski
-
61
Kacper Smoliński
-
15
Marcel Wędrychowski
-
19
Kacper Łukasiak
-
Sędzia Damian Kos
-
Stadion Stadion Miejski im. Floriana Krygiera
-
Pogoda 2*
-
Kibice 11910
-
30
Dominik Hładun
-
3
Alexander Abrahamsson
-
5
Aleks Ławniczak
-
33
Jarosław Jach
-
17
Mateusz Wdowiak
-
14
Ludvig Fritzson
-
7
Marek Mróz
-
8
Damian Dąbrowski
-
77
Kajetan Szmyt
-
90
Dawid Kurminowski
-
21
Tomasz Pieńko
-
1
Jasmin Burić
-
20
Mateusz Dziewiatowski
-
26
Jakub Kolan
-
27
Bartłomiej Kłudka
-
6
Tomasz Makowski
-
80
Daniel Mikołajewski
-
25
Michał Nalepa
-
31
Igor Orlikowski
-
11
Arkadiusz Woźniak
Relacja minuta po minucie
Gamboa
Paryzek
Łukasiak -> Gamboa
Przyborek
Loncar
Kurminowski
Grosicki
Dąbrowski
Woźniak -> Kurminowski
Klukowski -> Przyborek
Lisowski -> Paryzek
Wędrychowski -> Grosicki
Kolan -> Fritzson
Kłudka -> Szmyt
Skrót meczu / video
Aktualności meczowe
Wypowiedzi trenerów
Robert Kolendowicz trener - Pogoń Szczecin
- Jestem zadowolony ze zwycięstwa, bo dobrze jest rozpocząć rundę od wygranej. To jest najistotniejsze. Potwierdzamy, że jesteśmy u siebie mocni. Zagłębie trochę zmieniło strukturę w bronieniu. Byliśmy na to przygotowani, ale w pierwszej połowie mieliśmy problemy, by sforsować ich defensywę. W drugiej części było lepiej, stwarzaliśmy więcej sytuacji, dążyliśmy konsekwentnie do strzelenia gola i dostaliśmy nagrodę w postaci bramki Grosika. Gratuluję zawodnikom, klubowi oraz kibicom, bo to jest ważne, by dobrze rozpocząć rundę.
Marcin Włodarski trener - KGHM Zagłębie Lubin
- Gratuluję Pogoni zwycięstwa. Widzieliśmy inny mecz niż ten pucharowy. Był bardziej zamknięty. Przy stanie 0:0 mieliśmy dobrą sytuację, gdy Kurminowski wyszedł sam na sam. Nie chcieliśmy szybko stracić bramki. Przetrwaliśmy trudny moment i w drugiej połowie wydawało się, że możemy trafić do siatki, ale nadzialiśmy się na kontrę Pogoni. Wiedzieliśmy, że dużym zagrożeniem jest zagranie na wolne pole do Grosickiego, który urwał się i strzelił gola. Później nie stwarzaliśmy okazji i rywale mogli podwyższyć swoje prowadzenie. Do momentu straty bramki realizowaliśmy plan taktyczny, lecz wyjeżdżamy z zerowym dorobkiem punktowym.