-
97
Marcin Staniszewski
-
7
Maciej Jankowski
42' 69' -
14
Michał Nalepa
22' -
15
Michał Kopczyński
-
17
Adam Marciniak
-
23
Luka Marić
-
26
Adam Danch
-
29
Oskar Zawada
-
33
Damian Zbozień
-
35
Mateusz Młyński
-
91
Fabian Serrarens
-
30
Kacper Krzepisz
-
6
Frederik Helstrup
-
8
Marcus da Silva
-
9
Dawit Schirtladze
-
11
Rafał Siemaszko
-
18
Kamil Antonik
-
31
Dawid Markiewicz
-
36
Kacper Tomczak
-
39
Daniel Chmielnicki
-
Sędzia Jarosław Przybył
-
Stadion Gdynia
-
Pogoda
-
Kibice 1128
-
30
Dominik Hładun
-
44
Alan Czerwiński
-
2
Bartosz Kopacz
-
27
Dominik Jończy
-
24
Jakub Tosik
-
8
Łukasz Poręba
-
18
Filip Starzyński
-
95
Dejan Drazić
66' -
7
Sasa Zivec
-
39
Damjan Bohar
-
21
Bartosz Białek
45'
-
12
Konrad Forenc
-
6
Łukasz Soszyński
-
9
Rok Sirk
-
13
Dawid Pakulski
-
14
Michał Bogacz
-
17
Patryk Szysz
-
26
Kacper Chodyna
-
29
Olaf Nowak
-
74
Kamil Kruk
Relacja minuta po minucie
Czerwiński
Nalepa
Serrarens
Jankowski
Białek
Poręba
Drazić
Jankowski
Zbozień
Czerwiński
Marcus da Silva -> Serrarens
Szysz -> Zivec
Pakulski -> Bohar
Antonik -> Młyński
Sirk -> Starzyńki
Marciniak
Drazić
Zawada
Skrót meczu / video
Aktualności meczowe
Wypowiedzi trenerów
Ireneusz Mamrot trener - Arka Gdynia
- Myślę, że było to idealny mecz dla kibica, bo nie zabrakło niczego. Było 5 bramek, nieuznany gol, emocje i do końca musieliśmy walczyć o zwycięstwo. Cieszą mnie bramki, które strzeliliśmy po składnych akcjach. Od początku chcieliśmy wyjść bardzo zdecydowanie i agresywnie. Jednak po kilku minutach Zagłębie przejęło inicjatywę i to oni przejęli inicjatywę. Lepiej oceniłbym drugą połowę w naszym wykonaniu. Rzadko to robię, ale musze podkreślić, że cała drużyna zagrała z pełnym charakterem i zaangażowaniem. Oczywiście, wolałbym spokojny mecz, ale cieszymy się, że zdobyliśmy bardzo ważne trzy punkty.
Martin Sevela trener - KGHM Zagłębie Lubin
- Graliśmy dobrą piłkę i byliśmy dobrze przygotowani. Popełniliśmy jednak błędy, które Arka wykorzystała. Pod koniec pierwszej połowy udało nam się zdobyć kontakt. W drugiej udało nam się wyrównać i chwilę później, gdzie mogliśmy prowadzić, to strzeliliśmy w słupek. Później zabrakło już czasu. Wracamy do domu smutni, bez punktów. W meczu było kilka momentów krytycznych. Po jednej stronie ręka i rzut karny, po drugiej ręka i brak rzutu karnego. Nie wiem dlaczego – piłka zmieniła swoja trajektorię, ale to sędzia jest szefem – to on decyduje – my to respektujemy. Jednak moje pytanie jest takie, dlaczego po jednej stronie jest karny, a po drugiej nie. My graliśmy dobrze w piłkę. Po zmianach w składzie myślę, że chłopacy zagrali nasz standard, ale zabrakło nam komunikacji. Zabrakło naszego kapitana. Mam nadzieję, że będzie przygotowany na kolejne mecze, w których zdobędziemy punkty.