-
30
Dominik Hładun
-
44
Alan Czerwiński
-
2
Bartosz Kopacz
-
33
Lubomir Guldan
-
3
Sasa Balić
-
4
Evgeni Bashkirov
-
8
Łukasz Poręba
-
95
Dejan Drazic
-
7
Sasa Zivec
-
39
Damjan Bohar
45' -
21
Bartosz Białek
-
12
Konrad Forenc
-
9
Rok Sirk
-
13
Dawid Pakulski
-
17
Patryk Szysz
-
18
Filip Starzyński
-
24
Jakub Tosik
-
26
Kacper Chodyna
-
27
Dominik Jończy
-
74
Kamil Kruk
-
Sędzia Jarosław Przybył
-
Stadion Lubin
-
Pogoda 16
-
Kibice 2000
-
1
Arkadiusz Malarz
-
3
Adrian Klimczak
-
5
Maciej Dąbrowski
-
9
Samu Corral
-
17
Carlos Moros Gracia
-
19
Michał Trąbka
-
20
Pirulo
-
21
Jan Grzesik
-
26
Przemysław Sajdak
-
42
Draguljub Srnić
-
99
Jakub Wróbel
-
12
Dawid Arndt
-
2
Jan Sobociński
-
4
Artur Bogusz
-
10
Antonio Dominguez
-
16
Adam Ratajczyk
-
22
Łukasz Sekulski
-
28
Łukasz Piątek
-
29
Maksymilian Rozwandowicz
-
92
Tadej Vidmajer
Relacja minuta po minucie
Samu Corral
Wróbel
Srnić
Wróbel
Bohar
Ratajczyk -> Sajdak
Balić
Dominguez -> Pirulo
Bashkirov
Zivec
Starzyński -> Zivec
Tosik -> Poręba
Guldan
Szysz -> Drazić
Skrót meczu / video
Aktualności meczowe
Wypowiedzi trenerów
Martin Sevela trener - KGHM Zagłębie Lubin
- Początek meczu był udany i graliśmy dobrze piłką. Wiedzieliśmy, że spotkanie nie będzie łatwe, przez co przygotowaliśmy się odpowiednio taktycznie. ŁKS to drużyna, która lubi i potrafi grać piłką. Pierwsze minuty drugiej połowy były dobre, ale z czasem stwarzaliśmy coraz mniej sytuacji. W końcówce przeciwnik trafił poprzeczkę i dopisało nam szczęście. Bardzo ważne są trzy punkty. Nie zawsze można strzelić 2-3 gole, więc jestem zadowolony z linii defensywnej. Dobra praca spowodowała, że nie straciliśmy dzisiaj gola.
Wojciech Stawowy trener - ŁKS Łódź
- Nie ma co się rozwodzić. Minimalizm i kalkulacja jaką zaprezentowaliśmy w pierwszej połowie, kosztowa nas utratę gola. Pierwszą cześć gry zdecydowanie przespaliśmy. Po przerwie graliśmy dużo lepiej. Widać, że coś siedzi w głowach zawodników i to im wyraźnie przeszkadza. Minimalizm kosztował nas porażkę. Nie byłem również zadowolony ze współpracy napastników. Kuba miał zupełnie inne zadania do realizowania. Jakub Wrobel to ambitny i waleczny zawodnik. Chciał mocno pomóc drużynie i nie mam do niego pretensji. Drużyna starała się i chciała doprowadzić do remisu, jednak sytuacji nie mieliśmy tyle, by móc myśleć o zdobyciu punktów.