Obiecujący debiut | Gwiazda rywala #ZAGWIS

Izraelski zawodnik przyszedł na świat 9 czerwca 1991 w Haderze. Piłkarskie kroki zaczął stawiać w Beitar Nes Tubruk. Kiedy skończył osiemnaście lat, podpisał swoją pierwszą seniorską umowę z zespołem Hapoel Petah Tikva. Debiutanckiego gola zdobył w listopadzie 2010 roku w wygranym 2:1 spotkaniu z FC Aszdod. Rok później młodego napastnika pozyskała jedna z największych drużyn w jego kraju – Maccabi Haifa. Początek sezonu zaczynał jako zmiennik, dostając szanse głównie w drugiej części meczu. W dalszej połowie ligowych rozgrywek z zespołu odszedł dobrze znany z ekstraklasowych boisk Wladimer Dwaliszwili. Właśnie wtedy, po opuszczeniu klubu przez gruzińskiego gracza jego miejsce w pierwszym składzie zajął Turgeman. W barwach Maccabi zagrał łącznie 114 razy, zdobywając przy tym 30 bramek. W 2016 roku został wypożyczony do Hapoelu Tel Awiw, jednak pobyt w tym klubie nie był dla niego zbytnio udany. Alon strzelił tylko jedną bramkę zdobytą przeciwko Hapoelowi Ra’ananna. Napastnik znalazł się także w Hapoelu Hajfa. Podobnie jak w barwach Wisły, izraelski zawodnik zdobył gola już w debiucie. Dodatkowo razem z tym klubem świętował wygrany Puchar Izraela. Przed startem rozgrywek 2018/19 piłkarz po raz pierwszy w karierze opuścił swój ojczysty naród. Przeniósł się bowiem do Austrii Wiedeń, najbardziej utytułowanego zespołu w państwie. W koszulce 24-krotnego mistrza kraju zadebiutował już 27 lipca w meczu 1. kolejki, w którym ponownie wpisał się na listę strzelców. Trzeba przyznać, że Alon potrafi dobrze przywitać się z kibicami nowego zespołu.

Po półtorej roku występów w austriackiej stolicy, Turgeman trafił na wypożyczenie do Wisły Kraków. Jak sam przyznaje, taki wybór doradzili mu rodacy, którzy w przeszłości występowali w zespole „Białej Gwiazdy”. Mowa oczywiście o Maoru Meliksonie oraz Dudu Bitonie. Obaj wymienieni zawodnicy należeli do liderów krakowskiej drużyny i niejednokrotnie pokazywali swój wysoki poziom umiejętności. „Wiślacy” pierwszy mecz w tym roku rozegrali przeciwko Jagielloni Białystok. Alon w 28.minucie otworzył wynik spotkania, pokonując swoim uderzeniem Dejana Ilieva. Dwadzieścia minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego, Izraelczyka zmienił siedemnastoletni Aleksander Buksa, który także popisał się trafieniem w końcówce. Z pewnością, napastnik w najbliższej konfrontacji z „Miedziowymi” będzie chciał potrzymać swój udany początek w PKO Ekstraklasie. W przypadku dobrych występów zawodnika, Wisła będzie mogła skorzystać z opcji pierwokupu, którą zapewniła sobie wypożyczając Turgemana. Snajper ma za sobą również przygodę reprezentacyjną. W barwach swojego kraju wziął udział w Mistrzostwach Europy do lat 21. W marcu 2018 roku zagrał po raz pierwszy w dorosłej kadrze Izraela. Do tej pory uzbierał dwa występy w narodowych barwach i z pewnością chciałby powiększyć tę liczbę, a zdobyte bramki na polskich boiskach mogą przynieść ku temu okazję.

W niedzielę podopieczni Martina Seveli będą musieli uważać na Wisłę, która może pochwalić się trzema wygranymi w lidze z rzędu. Groźna ofensywa, składająca się z takich zawodników jak Jakub Błaszczykowski, Georgi Zhukov czy właśnie Alon Turgeman może przysporzyć „Miedziowym” wiele problemów. Wierzymy jednak, że w najbliższym starciu autorami goli będą tylko piłkarze KGHM Zagłębia Lubin, którzy staną przed szansą pokonania „Białej Gwiazdy” trzynasty raz w historii.