Ekstraklasa
Leszek Ojrzyński pochodzi z Ciechanowa, gdzie urodził się 31 maja 1972 roku. Po zakończeniu przygody z piłką, podczas której jako bramkarz reprezentował barwy m.in. AZS-u AWF Warszawa, postanowił kontynuować swoją karierę zawodową jako trener. Zaczynał od zespołu trampkarzy warszawskiej Legii, z czasem awansował na asystenta pierwszego szkoleniowca w Legionovii Legionowo, następnie na tym stanowisku pracował również w Błękitnych Stargard Szczeciński oraz Radomiaku Radom, gdzie udało mu się wywalczyć awans na szczebel drugoligowy. Ten sam sukces powtórzył z ŁKS-em Łomża, po czym został zatrudniony w Polonii Warszawa.
- Doskonale zdaję sobie sprawę w jakiej sytuacji obecnie znajduje się zespół i zapewniam, że dołożę wszelkich starań, aby spełnić postawiony przede mną nadrzędny cel, jakim jest utrzymanie KGHM Zagłębia Lubin na najwyższym ligowym szczeblu. Mam swój plan, który wdrożę już od najbliższego meczu z Koroną Kielce i jestem przekonany, że właściwe uporządkowanie gry w defensywie i ofensywie przyniesie zamierzone efekty. Dotychczas jako szkoleniowiec już kilkukrotnie zarządzałem drużynami w podobnej, trudnej sytuacji, więc również i tym razem w pełni wykorzystam swoje doświadczenie, by Miedziowi pozostali w Ekstraklasie, bo tu jest miejsce tego Klubu – mówi Leszek Ojrzyński.
Posadę I trenera objął w wieku 34 lat w Zniczu Pruszków. Następnie przejął Wisłę Płock, którą dotychczas prowadził dwa razy. Razem z Nafciarzami walczył o ligowe punkty najpierw w latach 2007-2008, a następnie w 2019 roku. Dwukrotnie pełnił także rolę szkoleniowca Korony Kielce, która była jego ostatnim pracodawcą. Zanim jednak rozstał się z kielczanami, wcześniej wywalczył z zespołem awans do Ekstraklasy. Największe sukcesy Leszek Ojrzyński świętował na wybrzeżu. Tam zasiadł na ławce trenerskiej Arki Gdynia. Razem z nim klub z Trójmiasta sięgnął po Puchar Polski oraz krajowy Superpuchar.
- Znam filozofię Klubu, która opiera się na regularnym wprowadzaniu młodych, utalentowanych zawodników z Akademii do I zespołu. W ostatnich miesiącach w ten sposób zadebiutowali Igor Orlikowski, Marcel Reguła, Mateusz Dziewiatowski czy Jakub Kolan, którzy już teraz są ważnym ogniwem drużyny. Wcześniej podobną drogę przeszli chociażby Tomasz Pieńko czy Bartłomiej Kłudka, czyli piłkarze stąd, dobrze znający tutejsze środowisko, którzy zawsze będą walczyć za Zagłębie. Zamierzam kontynuować tę wizję przyjętą przez właściciela KGHM Polska Miedź S.A. Pracowałem z młodzieżą i wiem jak skutecznie im pomóc, by w pełni wykorzystać ich potencjał, jak w przeszłości chociażby Robertowi Lewandowskiemu czy Łukaszowi Sekulskiemu. Z kolei Karolowi Angielskiemu oraz Marcinowi Cebuli dałem szansę zadebiutować w Ekstraklasie jeszcze przed uzyskaniem przez nich pełnoletności – zakończył nowy trener KGHM Zagłębia Lubin.
Doświadczony 52-letni szkoleniowiec podpisał dziś kontrakt, na mocy którego będzie prowadził zespół KGHM Zagłębia Lubin do zakończenia sezonu 2024/2025.
Trenerze, witamy w Lubinie i życzymy powodzenia!
