Spotkają się po raz trzeci

Zbigniew Mandziejewicz, Romuald Szukiełowicz, Tomasz Moskal, Radosław Jasiński, Zbigniew Wójcik, Maciej Murawski, Andrzej Dębski, Ryszard Walusiak, ale także Janusz Kubot, Romuald Kujawa, Janusz Kudyba, Zbigniew Grzybowski i wielu innych. Lista utytułowanych zawodników jest naprawdę imponująca, a wszystkich łączy jedna – Stanisława Świerka. 27 lipca na boiskach Akademii Piłkarskiej KGHM Zagłębie rozegrany zostanie III memoriał poświęcony pamięci tego wybitnego szkoleniowca, który poprzedzi wydarzenia wieczorne na stadionie Zagłębia Lubin. Dodatkowo, w przerwie ekstraklasowego spotkania uczestnicy otrzymają pamiątkowe puchary, które wręczy osobiście sternik lubińskiego klubu. 

Mateusz Dróżdż: - Stanisław Świerk, to postać niezwykle zasłużona nie tylko dla Lubina, ale i całego środowiska piłkarskiego w Polsce. Jak wszyscy wiemy, wybrany przez naszych sympatyków Trenerem Wszechczasów, co pokazuje jaką renomą cieszył się wśród kibiców Zagłębia. Uważam, że tego typu przedsięwzięcia są doskonałą inicjatywą, aby przypomnieć sylwetkę zarówno szkoleniowca, jak i wielu wybitnych piłkarzy, których prowadził podczas długiej kariery. Wiąże się to również z miedziową tożsamością, czyli akcją, którą rozpoczęliśmy przed tym sezonem i którą mamy zamiar kontynuować przez najbliższe miesiące. Z tego miejsca chciałbym zaprosić wszystkich fanów piłki nożnej, aby w sobotę pojawili się na obiektach Zagłębia wcześniej. Będzie to doskonała okazja do spędzenia wolnego czasu, tuż przed głównym wydarzeniem wieczoru. 

Memoriał rozpocznie się o godzinie 12.00 i wezmą w nim udział cztery zespoły. Oprócz gospodarzy, przed kibicami zaprezentują się Ślęza Wrocław, Śląsk Wrocław i Górnik Wałbrzych, czyli drużyny, z którymi trener Świerk odnosił największe sukcesy.

Rozgrywki odbywać się będą na boisku numer 6, które zostanie podzielone na dwa mniejsze, aby każda drużyna rywalizowała równolegle.

W tym roku udało się zebrać naprawdę mocną drużynę, choć patrząc na personalia przeciwników widzę, że oni również podeszli do sobotniego wydarzenia poważnie. Trochę czasu już minęło, odkąd ostatni raz wybiegliśmy na boisko jako rywale w walce o punkty, ale przy okazji poprzedniego memoriału pokazaliśmy próbkę możliwości. Kondycja być może już nie ta, za to umiejętności techniczne jeszcze są. No i oczywiście chęci – dodaje z uśmiechem Romuald Kujawa, również były podopieczny.

O memoriale i samym trenerze więcej można przeczytać TUTAJ