III memoriał Stanisława Świerka w Lubinie

Trener Stanisław Świerk to postać bardzo dobrze znana na Dolnym Śląsku. Szkoleniowiec swojej bogatej karierze prowadził wiele klubów, m.in. Górnik Wałbrzych, Ślęzę Wrocław, Śląsk Wrocław, Widzew Łódź czy Zagłębie Lubin, z którym święcił największe sukcesy w karierze.

Na świat przyszedł w Jurkowie koło Limanowej, ale praktycznie całe swoje życie poświęcił pracy na Dolnym Śląsku. Trenowaniem zajmować się chciał już za czasów swojej kariery zawodniczej, kiedy to podczas ostatnich lat grania przygotowywał się do samodzielnej pracy z piłkarzami. Zaczął wcześnie, bo w wieku 33 lat został asystentem w drugoligowym Motorze Lublin. Szybko jednak przeniósł się bliżej Lubina, choć na pracę w miedziowym klubie musiał trochę poczekać. W międzyczasie opiekował się pierwszym zespołem Moto-Jelcza, Odry Wrocław i wspomnianego już Górnika Wałbrzych, w których to osiągał pierwsze sukcesy. Do Lubina trafił w 1979 roku, aby po trzech latach skutecznie przeprowadzić szturm na ówczesną II ligę. Rok później był bliski awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej, ostatecznie plasując się na drugim miejscu. Na kilka lat opuścił Zagłębie, przenosząc się do Odry Opole, a później do Ślęzy Wrocław. Ponownie został szkoleniowcem lubinian w 1988 roku i była to niewątpliwie najlepsza decyzja dla obydwu stron, Zagłębie pod jego wodzą awansowało do grona najlepszych drużyn w Polsce.

Kolejny sezon, to zdobycie wicemistrzostwa i występy w Pucharze UEFA z Bologna FC. Rok później nasz klub zdobył tytuł mistrzowski, jednak Stanisław Świerk w trakcie rozgrywek został zastąpiony przez Mariana Putyrę. Niemniej, na przestrzeni kilku lat odcisnął wielkie piętno na stylu gry drużyny z Lubina, mocno przyczyniając się do osiągnięcia historycznych sukcesów. Bogatą karierę trenera zakończył w 2001 roku w Dzierżoniowie.

Charakterystyczny trener, zwycięzca plebiscytu na najlepszego trenera 50-lecia na Dolnym Śląsku, trener wszech czasów Zagłębia Lubin, zmarł 16 stycznia 2004 we Wrocławiu.

Pomysł na memoriał upamiętniający jednego z najbardziej znanych polskich szkoleniowców piłkarskich narodził się w 2015 roku, kiedy to podczas obchodów jubileuszu 70-lecia Ślęzy Wrocław, na Polach Marsowych po raz pierwszy w zmierzyły się drużyny Oldbojów Zagłębia, Śląska, Górnika Wałbrzych i gospodarzy. Pomysłodawcą i organizatorem tego przedsięwzięcia był Grzegorz Kowalski ze Ślęzy, który dołożył wszelkich starań, aby zaprosić byłych, znakomitych zawodników na wrocławskie boiska trawiaste.

Dwa lata później byli futboliści czterech klubów, które Stanisław Świerk prowadził na przełomie lat 80. i 90. spotkali się ponownie w Wałbrzychu, aby kontynuować udaną tradycję. Dzięki temu licznie zgromadzonej publiczności mogli zaprezentować się choćby Zbigniew Mandziejewicz, Radosław Jasiński, Zbigniew Wójcik czy Zenon Gurga.

Udane przyjęcie tego przedsięwzięcia spowodowało, że impreza odbędzie się po raz trzeci, tym razem w Lubinie. Na boiskach Akademii Piłkarskiej KGHM Zagłębie retrofutboliści spotkają się 28 lipca, aby ponownie uczcić pamięć wybitnego szkoleniowca. Jak mówi były podopieczny i współorganizator Romuald Kujawa, w tym wszystkim liczy się przede wszystkim pamięć o niezwykle ambitnym, ale zarazem sympatycznym szkoleniowcu, a także zdrowa rywalizacja w duchu fair play. Wynik sportowy tych rozgrywek schodzi na dalszy plan.

Zapraszamy wszystkich kibiców na to wydarzenie!