Przegrana drugiego zespołu po meczu pełnym emocji

W wyjściowej jedenastce KGHM Zagłębia II Lubin wystąpiło dziś kilku zawodników z pierwszego zespołu Miedziowych, którzy w piątek znaleźli się w kadrze meczowej na spotkanie w Gliwicach. Mowa o Arkadiuszu Woźniaku, Kacprze Lepczyńskim i Kokim Hinokio, natomiast na ławce zasiedli jeszcze Cheikhou Dieng, Rafał Adamski oraz Tomasz Pieńko.

W 9. minucie goście objęli prowadzenie. Piłka trafiła przed pole karne do Adriana Bukowskiego, a pomocnik precyzyjnym strzałem przy dalszym słupku pokonał bezradnego Weiraucha. W 17. minucie Miedziowi mieli znakomitą okazję, by doprowadzić do szybkiego wyrównania. Arkadiusz Woźniak posłał bardzo dobre, górne podanie w szesnastkę do wybiegającego za plecy obrońców Ratajczyka, lecz skrzydłowy pomylił się i uderzył w bramkarza Śląska. Pięć minut później podopieczni Krzysztofa Wołczka podwyższyli swoje prowadzenie. Szymon Krocz stanął oko w oko z Weirauchem i strzałem przy lewym słupku umieścił piłkę w siatce. Osiem minut przed końcem pierwszej połowy lubinianie strzelili bramkę kontaktową. Oliwier Sławiński wpadł w pole karne i wyłożył futbolówkę Adamowi Ratajczykowi, a ten pewnie wpakował ją do siatki. Kibice zgromadzeni na Stadionie Zagłębia nie mogli narzekać na brak emocji. Po chwili na tablicy wyników widniało już 2:2, po tym, jak sytuację sam na sam z bramkarzem bezbłędnie wykorzystał Szymon Kobusiński. Był to także ostatni akcent pierwszej części meczu, po której obie ekipy schodziły do szatni remisujac.

Na drugą połowę Miedziowi wybiegli z trzema zmianami w składzie. Boisko opuścili Ratajczyk, Hinokio i Sławiński, a ich miejsce zajęli Pieńko, Dieng oraz Adamski. Od samego początku drugiej odsłony obie drużyny tworzyły sporo sytuacji, chcąc objąć prowadzenie. Potwierdzeniem tego była stuprocentowa sytuacja Tomasza Pieńki w 60. minucie pojedynku. „Pienio” otrzymał prostopadłe zagranie od Rafała Adamskiego, po czym znalazł się w sytuacji sam na sam z Burtą, lecz zwycięsko z tej konfrontacji wyszedł golkiper Śląska. Niestety pomimo optycznej przewagi Miedziowych, to zespół z Wrocławia zdołał zdobyć trzecie trafienie. W 69. minucie rywale wykorzystali błąd naszej drużyny w wyprowadzeniu, przejęli futbolówkę niedaleko pola karnego, a ta trafiła do Szmigiela, który strzałem z dystansu zmieścił piłkę pod poprzeczką. Radość gości nie trwała jednak zbyt długo. Do wyrównania w 72. minucie doprowadził Bartłomiej Kłudka, który z daleka uderzył mocno i po ziemi, a bramkarz Śląska nie zdołał zanotować udanej interwencji. Nie był to jednak koniec goli. Po niespełna dwóch minutach ponownie piłkę z siatki wyjmował bramkarz KGHM Zagłębia II, po tym, gdy ta wpadła do bramki tuż przy lewym słupku. W 82. minucie dobrze po rzucie rożnym główkował Rafał Adamski, lecz futbolówka trafiła w ręce stojącego na linii Burty. Ostatecznie, pomimo wielu prób w końcówce, podopieczni Jarosława Krzyżanowskiego nie zdołali doprowadzić do remisu i po pełnych 90 minutach ze zwycięstwa 4:3 cieszyli się zawodnicy Śląska II Wrocław.

KGHM Zagłębie II Lubin 3-4 Śląsk II Wrocław

Bramki: Adam Ratajczyk 37, Szymon Kobusiński 39, Bartłomiej Kłudka 72 - Adrian Bukowski 9, Szymon Krocz 21, Michał Szmigiel 68, Miłosz Kurowski 74

KGHM Zagłębie II: 1. Szymon Weirauch - 2. Bartłomiej Kłudka, 3. Kacper Lepczyński, 4. Michał Bogacz, 5. Arkadiusz Woźniak (83, 15. Kamil Sobczak) - 7. Adam Ratajczyk (46, 18. Tomasz Pieńko), 6. Dawid Pakulski, 11. Mateusz Kizyma, 8. Kōki Hinokio (46, 16. Cheikhou Dieng), 10. Szymon Kobusiński (74, 19. Paweł Kruszelnicki) - 9. Oliwier Sławiński (46, 17. Rafał Adamski).

Śląsk II: 1. Józef Burta - 32. Kuba Lizakowski (66, 26. Łukasz Gerstenstein), 4. Jehor Macenko, 22. Mateusz Stawny, 19. Olivier Wypart, 14. Michał Szmigiel - 15. Karol Borys (78, 9. Jakub Lutostański), 8. Filip Gryglak (66, 18. Miłosz Kurowski), 20. Adrian Bukowski (90, 6. Jakub Jezierski), 10. Mateusz Młynarczyk (66, 23. Robert Pisarczuk) - 11. Szymon Krocz.

żółte kartki: Kobusiński, Adamski - Stawny, Macenko, Pisarczuk, Krocz.

sędziował: Albert Różycki.