Akademia
II drużyna
Podopieczni Jarosława Krzyżanowskiego przegrali na trudnym terenie w Bytomiu z miejscową Polonią 0:1. Gola na wagę 3 punktów dla gospodarzy strzelił w 45. minucie Dawid Krzemień. Miedziowi mieli okazję na to, by nie wracać ze Śląska z pustymi rękami, ale na 20 minut przed zakończeniem meczu z jedenastu metrów pomylił się Daniel Dudziński. Polonia utrzymała pozycję wicelidera tabeli, a Miedziowi pozostali na 5. lokacie. Okazja na punkty już w środę, kiedy to do Lubina przyjedzie Lechia Zielona Góra.
"Dobrze rozpoczęliśmy to spotkanie stosując wysoki presing. Często odbieraliśmy piłkę na połowie przeciwnika i stwarzaliśmy sobie sytuację, po których między innymi dwa razy piłka lądowała na poprzeczce. Dobrze i bardzo dojrzale graliśmy w ataku pozycyjnym, co nie jest łatwe, gdy popatrzmy na to z kim, przyszło nam się dzisiaj mierzýć. Bramkę straciliśmy w doliczonym czasie gry pierwszej połowy po jednej z nielicznych sytuacji, które stworzył zespół Polonii Bytom. W drugiej połowie kontynuowaliśmy naszą dobrą grę, lecz mimo kolejnych szans nie udało nam się zdobyć choćby goła wyrównującego. Nie jesteśmy zadowoleni z końcowego wyniku, ale postawa naszego zespołu na boisku wicelidera rozgrywek była bardzo budująca." - powiedział po zakończeniu spotkania trener KGHM Zagłębia II Lubin, Jarosław Krzyżanowski.
Polonia Bytom - KGHM Zagłębie II Lubin 1:0 (Krzemień 45')
Polonia Bytom: 31. Kamiński – 24. Budzik, 22. Bedronka, 30. Radkiewicz, 20. Górka (19′ 19. Belica) – 25. Konieczny (72′ 28. Wuwer), 10. Żagiel (61′ 8. Wróbel), 11. Płonka, 15. Krzemień, 16. Stefański (74′ 21. Hałgas) – 29. Ochwat (61′ 9. Celuch)
KGHM Zagłębie II Lubin: 1. Kalinowski - 2. Kłudka, 3. Lepczyński, 4. Posmyk, 5. Hanc, 6. Kizyma, 7. Pieńko, 8. Dudziński, 9. Adamski (60' 17. Sławiński) 10. Kusztal (75' 13. Romanski), 11. Laskowski (70' 18. Czuban).
U-18
Wielkie emocje przyniosło starcie w Centralnej Lidze Juniorów. Miedziowi, którzy chcieli poprawić swoje humory po derbowej porażce ze Śląskiem podejmowali na własnym boisku Arkę Gdynia. Sportkanie rozstrzygnęło się w drugiej połowie spotkania, a jako pierwsi na prowadzenie dosyć niespodziewanie wyszli goście z Gdyni, którzy po upływie pięciu minut podwyższyli swoją przewagę. Nasz zespół dzielnie walczył do końca co zaowocowało w końcówce spotkania. Miedziowi najpierw zdobyli gola kontaktowego, a później za sprawą Filipa Kocaby i Kacpra Zająca przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Wygrana pozwoliła na powrót na pierwsze miejsce w tabeli CJL 2020/2021. Kolejny mecz podopieczni Marcina Cilińskiego rozegrają 30 maja, kiedy to zmierzą się z Lechem Poznań.
"Od samego początku byliśmy zespołem przeważającym, lepiej grającym. Niestety nie miało to przełożenia na fazę końcową. Fajnie funkcjonowaliśmy na boisku, ale nie było tego efektu. Uważam, że w pierwszej połowie było za mało determinacji. Ona dopiero przyszła po stracie drugiej bramki i tak właśnie zespół powinien wyglądać. Tak drużyna wyglądała w drugiej połowie na Legii i na Wiśle. Nie wiem, czym to jest spowodowane, że dopiero jak coś się pali, to zaczynamy funkcjonować agresywniej. Powtórzę, graliśmy dobrze, trener przekazał na przerwie w szatni, że jesteśmy na fajnym meczu, tylko brakowało tego efektu. Wiadomo, że druga bramka została stracona bardzo szybko, nie zdążyliśmy nawet ruszyć. Jednak to właśnie ona wyzwoliła w nas dużą determinację i agresywność to, czego oczekiwaliśmy od samego początku. Fajnie, że mieliśmy dużo czasu, że mogliśmy to zakończyć w ten sposób, w jaki się zakończyło. Można powiedzieć, że wróciliśmy z dalekiej podróży." - powiedział po końcowym gwizdku szkoleniowiec drużyny U-18, Marcin Ciliński.
Zagłębie Lubin - Arka Gdynia 3:2 (Zając 63' k, 86 k, Kocaba 83' - Soboczyński 50', Babś 55')
Zagłębie Lubin: 1. Steffen - 2. Kolan, 3. Czerwiński, 4. Rogalski, 5. Karasiński, 6. Kocaba, 7. Siga, 8. Zając, 9. Szafranek (78' Nowak), 10. Masiak (92' Dzidek), 11. Sobczak.
Arka Gdynia: 1. Gołoś - 2. Parulski (83' Zamarripa), 3. Tandecki, 4. Skręta, 5. Skrobański - 8. Babś (83' Przyborowski), 7. Nowicki, 14. Lipkowski (67' Hebel), 17. Kamiński, 10. Dobek - 11. Soboczyński (67' Trela).
Galerię zdjęć z niedzielnego spotkania znajdziecie TUTAJ.
U-17
23 maja o ligowe punkty powalczył również zespół CLJ U-17. Podopieczni trenera Sebastiana Szwedy oraz Przemysława Chojnowskiego musieli uznać wyższość Rakowa Częstochowa, który wygrał 2:1. Okazja na rewanż już w niedzielę. Wówczas Miedziowi zagraja z Rakowem w Częstochowie o 15:00. Zagłębie zajmuje obecnie 2. lokatę w tabeli CLJ U-17 grupy C, Raków jest na trzeciej pozycji.
"Spotkanie, które pozostawiło spory niedosyt w zespole ze względu na jego przebieg. Doprowadziliśmy bardzo łatwo do utraty dwóch bramek w pierwszych 10-ciu minutach, przez co ułatwiliśmy znacząco przeciwnikowi tę rywalizację. Chcieliśmy odrobić straty, zachowując kontrolę i konsekwencję w realizowaniu naszych założeń. Objęliśmy wyraźną inicjatywę i wypracowywaliśmy sytuacje podbramkowe, strzelając bramkę kontaktową po rzucie rożnym. Nie zdołaliśmy jednak wykorzystać wykreowanych szans na zdobycie kolejnych bramek, co uniemożliwiło nam uzyskanie korzystnego rezultatu. Nie mniej jednak wartością jest to, co pokazaliśmy w grze - zwłaszcza w II połowie. Nasza kombinacyjna gra stała na wysokim poziomie i dzięki niej mogliśmy przeprowadzać płynne ataki, tworząc zagrożenie podbramkowe. Zawodnicy wykonali ogrom pracy, prezentując kulturę gry, piłkarską jakość i organizację w ataku. To dla nas ważne aspekty w grze, przez które chcemy reprezentować markę naszej Akademii, rozwijając tym samym uzdolnionych zawodników." - skomentował niedzielne spotkanie szkoleniowiec Miedziowych, Sebastian Szweda.
Zagłębie Lubin - Raków Częstochowa 1:2 (Nowacki 19' - Niedziałkowski 5', Rogula 9 k)
Zagłębie Lubin: 1. Radziński - 2. Sochań (45' Maliszewski), 3. Panasiuk, 4. Gadomski, 5. Nowacki, 6. Sygieniewicz, 7. Żywicki (82' Leopold O.), 8. Terlecki, 9. Sławiński (45' Kubacki), 10. Łoboda, 11. Nowak.
Raków Częstochowa: 1. Bomba - 2. Cierpiał, 3. Kitowski (71. Waryś), 4. Siuda, 5. Krajewski - 8. Wireński, 13. Rogula (73' Trzepizur), 16. Długosz (76' Orzechowski), 11. Skupień (88' Malamis), 17. Makarski (55' Kucharczyk) - 9. Niedziałkowski (90' Sitek).
U-16
W sobotę swoje spotkanie z Miedzią Legnica U-17 rozegrała drużyna U-16. Młodzi adepci Akademii Piłkarskiej KGHM musieli uznać wyższość 2:0 (0:0) swoich derbowych rywali.
"Pierwsza połowa bardzo dobra. Wysokie tempo gry, pressing i szybki odbiór piłki po stracie. Poprawnie realizowane intencje gry w ataku, obronie. Drugą część rozpoczęliśmy w nieco zmienionym składzie, który został wymuszony różnymi okolicznościami. Zagraliśmy ją słabiej, jeżeli chodzi o pressing. Zostawialiśmy więcej wolnego miejsca przeciwnikowi. Mogliśmy też pokusić się o bramki i zmniejszyć rezultat. Napewno był to mecz, który rozwinął chłopaków pod każdym aspektem piłkarskim." - powiedział trener zespołu U-16, Tomasz Bożyczko
Miedź Legnica - Zagłebie Lubin 2:0 (0:0)
Zagłębie Lubin: Bielak - Zajac (27’ Frankowski), Tarkowski (46’ Gacal), Czapski, Frankowski K. (46’ Leopold), Maćków, Gałka, Sowiecki (46’ Leopold O.) Ausfeld (60’ Woźny), Popielec Światek (60’ Nowak)
U-15
W ramach 12. kolejki CLJ U-15 do walki o ligowe punkty przystąpił zespół prowadzony przez trenerów Marka Sinkiewicza i Dominika Bogusza. Zawodnicy Akademii Piłkarskiej KGHM Zagłębie musieli uznać wyższość rywala, przegrywając na wyjeździe z Rakowem Częstochowa 0:1 (0:0). Poniżej, kilka słów od opiekuna Miedziowych.
"Z przebiegu całego spotkania spokojnie można stwierdzić, że byliśmy zespołem lepszym. Tworzyliśmy więcej sytuacji bramkowych, sprawniej operowaliśmy futbolówką i lepiej budowaliśmy akcje. Przeciwnik był nastawiony na grę długą piłką do wysoko ustawionych trzech napastników (zwłaszcza w drugiej połowie). Niestety nie udało nam się udokumentować dobrej gry strzeloną bramką, zabrakło skuteczności (mieliśmy 3-4 sytuacje bramkowe w pierwszej połowie i tyle samo w drugiej). Szkoda tego meczu, ponieważ pod kątem jakości piłkarskiej zasłużyliśmy na zwycięstwo. Utrata punktów boli tym bardziej że zwycięską bramkę Raków zdobył w doliczonym czasie meczu." - powiedział po końcowym gwizdku trener Miedziowych, Marek Sienkiewicz.
Raków Częstochowa - Zagłębie 1:0 (80+2' Głowiński)
Zagłębie Lubin: 1. Matys - 2. Dorożko, 3. Orlikowski, 4. Sobek, 5. Sokołowski, 6. Niedźwiedź (60' Stańczak), 7. Droździk, 8. Wandachowicz, 9. Skoczylas, 10. Kaczmarek (52' Dziewiatowski), 11. Reguła.
U-14
W sobotnie przedpołudnie drużyna prowadzona przez trenerów Emila Nowakowskiego oraz Sławomira Wałowskiego rozegrała swoje domowe derby. Miedziowi wygrali 2:1 ze Śląskiem Wrocław.
"Zasłużona wygrana po niezłym meczu. Bramek mogło być więcej, zabrakło trochę dokładności i skuteczności m.in dwa razy trafialiśmy w słupek. W całym spotkaniu nie pozwoliliśmy przeciwnikowi na zbyt wiele w ofensywie. Szkoda tylko, że jeden błąd w defensywie kosztował nas stratę bramki." - mówił po zakończeniu spotkania Emil Nowakowski, szkoleniowiec Miedziowych.
Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław 2:1
Zagłębie Lubin: Słobodzian - Szczepański, Łazor, Raniś, Cisek, Zinkowski, Nowogoński D., Siciński, Skrobich, Nowogoński K., Białek.
U-12
W weekend swoje spotkania rozegrały również drużyny U-12 Biała i U-12 Miedziana. Poniżej prezentujemy wypowiedzi trenerów Przemysława Kotlarza i Przemysława Chojnowskiego.
U-12 Biała
"Dobrze weszliśmy w mecz zdominowaliśmy przeciwnika i stworzyliśmy kilka sytuacji bramkowych z których jedną wykorzystaliśmy. Później błąd spowodował utratę bramki i od tego momentu spotkanie się wyrównało. Obie drużyny miały swoje okazje, jednak my zbyt szybko chcieliśmy przedostać się pod bramkę przeciwnika. Zabrakło nam cierpliwości w fazie budowania gry i nad tym będziemy pracować." - powiedział trener zespołu U-12, Przemysław Kotlarz.
Górnik II Polkowice - Zagłębie
Zagłębie: Stępień - Halbersztadt, Korczowski, Żarczyński, Krzyżanowski, Ordon, Chojnacki, Mirek, Fijoł.
U-12 Miedziana
"Pierwsza połowa była dosyć przeciętna w naszym wykonaniu. Założenia, szczególnie indywidualne nie były realizowane na odpowiednim poziomie, przez co nie mieliśmy pełnej kontroli nad grą. Po zmianie stron i wprowadzeniu kilku korekt udało się uzyskać zdecydowaną przewagę. Utrzymywaliśmy się dłużej przy piłce i potrafiliśmy kreować wiele sytuacji bramkowych. Po wymianie dużej liczby podań graliśmy szybko i kombinacyjnie, często na jeden-dwa kontakty. Musimy mieć jednak świadomość, że przeciwnik po stracie kilku goli nie był już tak zdeterminowany, jak na początku, więc było nam zdecydowanie łatwiej. Chłopcy nadal muszą ciężko z pokorą pracować, aby rozwijać się z każdym kolejnym treningiem, meczem czy turniejem." - mówił Przemysław Chojnowski, szkoleniowiec Miedziowych.
Zagłębie - Majdan Bolesławiec
Zagłębie: Bielak - Bąk, Styczyński, Tomaszewski, Poręba, Baranowski, Kasprzak, Wingert, Domaretskyi, Kożyczak, Berkowski, Kossowski.