Mistrzostwa Polski U-15: Miedziowi w finale!
W rewanżu półfinałów mistrzostw Polski U-15 zespół Zagłębia Lubin pokonał po bramkach Marcela Żurka i Adriana Bukowskiego (dwie) Pogoń Szczecin 3:1. W pierwszym meczu rozgrywanym w Szczecinie padł wynik 2:2, co oznacza, że w finale zagrają "Miedziowi".
20 cze 2018 19:40
Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Akademia
Przed rewanżem popytaliśmy lubińskich szkoleniowców o nastroje panujące w ekipie "miedziowych". Obaj panowie zgodnie odpowiedzieli, że nastawienie jest bojowe, ale wszystko zweryfikuje boisko. Już po pierwszym spotkaniu uważali, że Nasz zespół prezentował się lepiej, jednak w kluczowych momentach zabrakło "zimnej krwii" i ze Szczecina udało się wywieźć tylko remis 2:2.
Sami chłopcy na pytanie " Jak będzie? " jednogłośnie twierdzili, że zwycięstwo jest jak najbardziej w ich zasięgu. Pewność siebie na pewno pomaga i miało to dziś potwierdzenie na boisku.
Już w pierwszych minutach naciskany przez Żurka obrońca "portowców" popełnił błąd, a nasz napastnik mając przed sobą tylko bramkarza nie zmarnował dogodnej sytuacji. Zagłębie szybko objęło prowadzenie i nie zwalniało tempa ani przez chwilę.
"To nie jest mecz na półfinał, to starcie najlepszych zespołów w Polsce" komentowali zgromadzeni wokół boiska widzowie. Rzeczywiście, tempo gry, dokładność podań, wysoki pressing i szybkie przechodzenie między strefami - to sprawiało wrażenie, że na murawie w ten upalny dzień zameldowali się nie piętnastolatkowie, a gracze conajmniej kilka lat starsi. Z upływem minut Pogoń zyskiwała delikatną przewagę, ale była to także zasługa taktyki przygotowanej przez duet Piotr Stańko - Krzysztof Ciuksa. Lubinianie bowiem groźnie kontraatakowali, co jeszcze w pierwszej odsłonie przyniosło kolejny efekt. W 20 minucie faulowany był jeden z naszych wychowanków. Sytuacja miała miejsce w "szesnastce", w związku z tym sędzia wskazał na "wapno". Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Bukowski i pewnym strzałem pokonał bramkarza gości. Dwubramkowe prowadzenie dało już duży komfort na placu naszym wychowankom, ale im w dalszym ciągu marzyło się wyższe zwycięstwo. Kolejną, dogodną sytuację miał Żurek, ale zabrakło precyzji. Na przerwę schodziliśmy z korzystnym rezultatem, choć wynik był ciągle sprawą otwartą.
Tuż po niej szczecinianie ruszyli do ataku, na chwilę spychając nas do defensywy. Umiejętnie rozbijaliśmy ich ataki i w odpowiednim momencie sami groźnie przenosiliśmy akcję na połowę gości. Po raz kolejny prawą stroną ruszył zawodnik w białej koszulce i przy próbie strzału nabił obrońcę Pogoni. Arbiter i tym razem nie miał wątpliwości i ponownie wskazał na jedenasty metr. Do piłki znów podszedł Bukowski i podwyższył prowadzenie Zagłebia na 3:0. Od tego momentu było już pewne, że to drużyna z Lubina jest bliżej upragnionego finału. Portowcy w dalszym ciągu starali się zagrozić bramce Zapały, szczególnie aktywny był Turski, niemniej dopiero w końcówce spotkania udało im się zdobyć bramkę kontaktową. Na szczęście dla nas, do końca nie padły już żadne bramki i po ostatnim gwizdku drużyna U15 Akademii Piłkarskiej KGHM Zagłębie uniosła ręcę w geście radości.
Po bardzo dobrym i emocjonującym spotkaniu wygrywamy i w nagrodę jedziemy do Pruszkowa na mecz finałowy.
Półfinał mistrzostw Polski U-15, drugi mecz
Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin 3:1 (2:0)
bramki: Żurek, Bukowski (dwie) - Turski
Zagłębie Lubin: Zapała - Malec, Czerwiński, Matuła, Krysik, Bukowski, Smykowski, Kusztal, Kruszelnicki, Żurek. Rezerwowi: Kulik, Dzidek, Nagrodzki, Kolan, Nowak, Sobczak, Żmuda.