KGHM Zagłębie Lubin

1
Jasmin Burić
2
Bartosz Kopacz
5
Aleks Ławniczak
7
Kacper Chodyna
8
Damian Dąbrowski
13
Mateusz Grzybek
16
Sergiy Buletsa
20
Marko Poletanović
55
Luis Mata
77
Mateusz Wdowiak
90
Dawid Kurminowski

22
Szymon Weirauch
6
Tomasz Makowski
11
Arkadiusz Woźniak
17
Marek Mróz
18
Juan Munoz
84'
21
Tomasz Pieńko
25
Michał Nalepa
27
Bartłomiej Kłudka
39
Damian Bohar

Sędzia Jarosław Przybył
Stadion KGHM Zagłębie Arena
Pogoda 3*
Kibice 7839

12
Rafał Leszczyński
4
Łukasz Bejger
5
Alex Petrov
9
Erik Exposito
17
Petr Schwarz
19
Patryk Janasik
22
Mateusz Żukowski
24
Piotr Samiec-Talar
26
Burak Ince
27
Martin Konczkowski
33
Yehor Matsenko

35
Kacper Trelowski
2
Aleksander Paluszek
3
Cameron Borthwick-Jackson
7
Kenneth Zohore
21
Patryk Szwedzik
23
Daniel Łukasik
25
Marcel Zylla
28
Michał Rzuchowski
31
Jakub Lutostański

Waldemar Fornalik trener - KGHM Zagłębie Lubin

- Nie tak wyobrażaliśmy sobie zakończenie tego niezłego roku w naszym wykonaniu. Zależało nam na wygranej. Myślę, że to się rozstrzygnęło w pierwszej połowie, gdy nie wykorzystaliśmy tylu okazji. W bardzo prosty sposób straciliśmy dwa gole. Nie przystoi na poziomie Ekstraklasy tak łatwo pozwalać rywalom strzelać bramki, na pewno jest to niepokojące. Dziś przytrafiło nam się to po raz kolejny. To materiał do głębokiej analizy. Musimy lepiej grać w defensywie, ale i wykorzystywać więcej okazji, które stwarzamy, bo mogliśmy te ostatnie spotkania nie tylko zremisować, ale nawet wygrać. Na koniec chciałbym podziękować kibicom, po wielu trudnych chwilach byli naszym dwunastym zawodnikiem. Z całego serca im dziękujemy.

Jacek Magiera trener - Śląsk Wrocław

- Cieszymy się ze zwycięstwa, ale wolę mówić o całej rundzie niż o dzisiejszym meczu. Pierwsza połowa dla Zagłębia, druga dla Śląska, ale to my zwyciężamy. Cały sezon dla Śląska jest bardzo dobry - pokazujemy jedność, determinację i skupienie. Dzisiaj grając bez trzech podstawowych zawodników, zmiennicy spełnili oczekiwania. Trudny mecz, natomiast mieliśmy swój plan. Zagłębie dominowało w pierwszej połowie i zepchnęło nas do defensywy. Po przerwie zmieniliśmy ustawienie. Przeprowadziliśmy kilka kontr, a dwie zakończyliśmy golami. Cieszymy się, inaczej być nie może. Szesnasty mecz bez porażki, teraz jedziemy na urlopy, odpoczywamy i od początku stycznia zaczniemy przygotowania do rundy wiosennej.