-
26
Ravas
-
5
Szota
-
7
Milos
-
9
Jordi Sanchez
-
13
Terpiłowski
47' -
19
Pawłowski
-
22
Kun
-
23
Zieliński
-
25
Hanousek
66' -
33
Kreuzriegler
33' -
95
Stępiński
-
72
Łytwynenko
-
3
Czorbadżijski
-
4
Żyro
-
6
Shehu
-
8
Danielak
-
10
Letniowski
-
20
Lipski
-
21
Sypek
-
77
Hanse
-
Sędzia Tomasz Musiał
-
Stadion Stadion Widzewa
-
Pogoda 19*
-
Kibice 17180
-
89
Bieszczad
-
2
Kopacz
-
4
Jach
-
6
Makowski
-
8
Giorbelidze
-
9
Gaprindashvili
-
18
Starzyński
-
19
Adamski
-
20
Poletanović
-
33
Hinokio
-
39
Bohar
-
1
Burić
-
5
Ławniczak
-
11
Woźniak
-
17
Kobusiński
-
21
Pieńko
-
26
Chodyna
-
29
Dieng
-
35
Kocaba
-
99
Łakomy
Relacja minuta po minucie
Giorbelidze
Kreuzriegler
Terpiłowski
Pieńko -> Bohar
Chodyna -> Gaprindashvili
Terpiłowski
Hanousek
Łakomy -> Starzyński
Dieng -> Makowski
Hansen -> Pawłowski
Sypek -> Terpiłowski
Żyro -> Kreuzriegler
Danielak -> Zieliński
Kocaba -> Poletanović
Letniowski -> Kun
Jach
Aktualności meczowe
Wypowiedzi trenerów
Janusz Niedźwiedź trener - Widzew Łódź
Jesteśmy szczęśliwi, nie tylko w szatni, ale także nasi kibice i pracownicy klubu, bo ciężko pracowaliśmy na to zwycięstwo. Nie mówię tylko o mikrocyklu, ale jest to efekt naszej ciężkiej pracy. Myślę, że dzisiaj nasze granie było konsekwencją tego co zaczęliśmy. Dzisiaj potrafiliśmy ten mecz trzymać w ryzach, kontrolować to spotkanie, przez co nie było czuć większego zagrożenia ze strony KGHM Zagłębia. Na to, żeby tak to wyglądało trzeba mądrze pracować nad tym. Na pewno gratulacje dla zespołu, bo to nie jest takie proste wyjść i po prostu wygrać 3:0 z przeciwnikiem, który był trzy punkty za nami. Przeciwnikiem, który ma doświadczonego trenera na swojej ławce. Długo się nie pocieszymy tym zwycięstwem, bo w piątek znów w sercu Łodzi zmierzymy się z Miedzią. Cieszymy się, ale też dalej pracujemy, by w piątek podjąć kolejnego zmotywowanego rywala i będziemy musieli znów wznieść się na wyżyny i wierzę, że zespół da radę.
Piotr Stokowiec trener - KGHM Zagłębie Lubin
Generalnie zagraliśmy dziś źle. Myślę, że był to dobry mecz. Widzew zagrał bardzo dobre spotkanie i wygrał bardzo zasłużenie, trzeba to jasno powiedzieć. Tym bardziej szkoda tego meczu, bo mieliśmy swój plan i w pierwszej połowie wydawało się, że ten pomysł skutkuje, że umieliśmy prowadzić grę i umieliśmy podchodzić pod bramkę przeciwnika i być może brakowało konkretów, ale czasem nasza gra wysokim pressingiem i z tej pierwszej połowy mogliśmy być zadowoleni, natomiast jedna sytuacja, która mocno zaważyła, bo cała sytuacja z rzutem karnym siedziała w głowach moich zawodników. Trudno było nam to wytłumaczyć i wrócić. Powiedzieliśmy sobie trochę w przerwie meczu. Trudno nam również wytłumaczyć sposób straty drugiej bramki, bo nie ma prawa coś takiego się zdarzyć, a nie możemy się tłumaczyć tu brakiem koncentracji. Ta strata sprawiła, że zawodnikom było już ciężko wrócić. Próbowaliśmy jeszcze zmianami dać energię i pobudzić, ale mimo takiego ożywienia, nie dało nam to spodziewanych efektów. Dużo pracy przed nami i szykujemy się do kolejnego tygodnia, ale na pewno się nie poddajemy i taki mecz nie ma prawa się powtórzyć.