-
1
Michał Gliwa
-
2
Tomas Petrasek
-
4
Kamil Piątkowski
-
9
Sebastian Musiolik
-
10
Igor Sapała
-
14
Kamil Kościelny
-
16
Ben Lederman
-
23
Patryk Kun
-
27
Daniel Bartl
-
43
David Tijanić
-
91
Felicio Brown Forbes
-
29
Jakub Szumski
-
6
Andrzej Niewulis
-
7
Fran Tudor
69' -
11
Przemysław Oziębała
-
18
Ruslan Babenko
-
19
Mateusz Kaczmarek
-
33
Jarosław Jach
-
70
Jakub Bator
-
89
Daniel Mikołajewski
-
Sędzia Tomasz Musiał
-
Stadion GIEKSA Arena
-
Pogoda 25*
-
Kibice 711
-
30
Dominik Hładun
-
44
Alan Czerwiński
-
2
Bartosz Kopacz
-
33
Lubomir Guldan
10' -
3
Sasa Balić
-
4
Evgeni Bashkirov
-
8
Łukasz Poręba
-
18
Filip Starzyński
-
39
Damjan Bohar
43' -
17
Patryk Szysz
-
9
Rok Sirk
-
12
Konrad Forenc
-
7
Sasa Zivec
-
13
Dawid Pakulski
-
14
Michał Bogacz
-
20
Jakub Sypek
-
24
Jakub Tosik
-
26
Kacper Chodyna
-
74
Kamil Kruk
Relacja minuta po minucie
Guldan
Bohar
Kaczmarek -> Lederman
Tudor -> Bartl
Tudor
Pakulski -> Sirk
Jach -> Kościelny
Tosik -> Poręba
Skrót meczu / video
Aktualności meczowe
Wypowiedzi trenerów
Marek Papszun trener - Raków Częstochowa
- Gratuluję Zagłębiu zwycięstwa. Byli dzisiaj zespołem lepszym, szczególnie w pierwszej połowie, która odcisnęła piętno na wyniku spotkania. Jest mi smutno, bo twierdza Bełchatów padła. Każda seria się kiedyś kończy i musimy zacząć budować nową. Cieszą dwie rzeczy, po pierwsze, że w tym upale mój zespół się nie poddał i walczył do końca, by osiągnąć dobry wynik. Jeśli dalej będziemy tak grać to nawet te słabsze momenty będą do wybaczenia. Druga rzecz to debiuty młodych zawodników. Dziś debiutowali Lederman, który zagrał od początku i Kaczmarek, który pojawił się w drugiej połowie. To są niewątpliwe plus tego spotkania.
Martin Sevela trener - KGHM Zagłębie Lubin
- Od początku meczu byliśmy mocni w atakach na piłkę. To cieszy, zwłaszcza przy takiej pogodzie jak dzisiaj. Bardzo dobrze utrzymywaliśmy się przy piłce, graliśmy prosto na jeden, dwa kontakty. Ważne, że już w pierwszej połowie zdobyliśmy dwie bramki. Po rozpoczęciu drugiej części próbowaliśmy strzelić trzecią, żeby mieć już spokój, ale Raków zrobił zmiany, które podniosły energię w zespole. Potem zdobyli bramkę kontaktową, ale my groźnie kontratakowaliśmy. Cieszę się, że zrewanżowaliśmy się za ostatnią przegraną z Rakowem. Chłopacy zrobili bardzo dużo, by cieszyć się z dobrego wyniku. Teraz spokojni wracamy do Lubina, by przygotować się na ostatni „angielski tydzień”.