Wracamy do gry! Najbliższy rywal - Stal Mielec
Blisko miesiąc upłynie od ostatniego spotkania KGHM Zagłębia Lubin. Już w najbliższą sobotę podopieczni Martina Seveli powrócą do grania w sezonie 2020/2021. Okazja na trzy punkty duża, bo naszą drużynę czeka pojedynek z beniaminkiem PKO Ekstraklasy, Stalą Mielec.
16 lis 2020 18:59
Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
Ekstraklasa
Falstart beniaminka
Zespół z Mielca wygrał w poprzednim sezonie rozgrywki I ligi i zasłużenie po 24 latach awansował na najwyższy szczebel rozgrywkowy w Polsce. Początek bieżącej kampanii nie należy jednak do udanych, bo po 9 rozegranych meczach Stal ma na koncie zaledwie 5 punktów i zajmuje 15. pozycję w tabeli. Pokłosiem słabych wyników było zwolnienie Dariusza Skrzypczaka, a w jego miejsce pojawił się dobrze znany w lidze szkoleniowiec Leszek Ojrzyński. Co należy poprawić na pierwszy rzut oka? Przede wszystkim grę w obronie, bo 20 goli straconych w 9 meczach chluby drużynie z Mielca nie przynosi. Więcej w naszej lidze traci jedynie tak krytykowane za postawę defensywną Podbeskidzie Bielsko-Biała. Jedyne zwycięstwo w tym sezonie odnieśli w 5. kolejce, kiedy to na własnym boisku ograli Piasta Gliwice 3:2. Czy efekt nowej miotły zadziała już w pierwszym meczu? Mamy nadzieję, że inauguracyjny triumf trener Ojrzyński i jego drużyna będą musieli poczekać tydzień dłużej.
Big Mak
Nie ulega wątpliwości, że jednym z liderów beniaminka PKO Ekstraklasy jest skrzydłowy Mateusz Mak. W tym sezonie zdobył 3 gole, a co ciekawe aż dwukrotnie ukąsił swoich byłych kolegów z Gliwic. „Maczek” trafił do Mielca przed rozpoczęciem sezonu 2019/2020 z miejsca dostał dychę na plecy i stanowił o sile Stali. W premierowych rozgrywkach dla „Biało-Niebieskich” zaliczył 10 trafień i 7 asyst na poziomie I ligi i 3 bramki w Pucharze Polski. W poprzednich klubach Mak pokazywał już, że potrafi strzelać bramki Miedziowym, co pokazał w barwach GKS-u Bełchatów, gdy pokonał Michała Gliwę z rzutu karnego oraz w Piaście Gliwice, kiedy zdobył bramkę honorową w przegranym 1:4 starciu na Stadionie Zagłębia.
Historia po stronie KGHM Zagłębia
Ostatnie potyczki KGHM Zagłębia i Stali Mielec na najwyższym szczeblu rozgrywek miały miejsce jeszcze w XX wieku, a konkretnie w sezonie 1995/1996. Wówczas dwukrotnie górą byli lubinianie, którzy wygrali 5:1 przed własną publicznością oraz 2:1 na wyjeździe. Ogólny bilans pojedynków sobotnich rywali to 11 zwycięstw Miedziowych, 5 remisów i 2 wygrane Stali. Co ciekawe w 18 meczach tylko raz „Biało-Niebiescy” strzelali więcej niż jednego gola naszej drużynie.
KGHM Zagłębie Lubin – Stal Mielec | Historia pojedynków
11 zwycięstw KGHM Zagłębia
5 remisów
2 zwycięstwa Stali
Bilans bramkowy: 26-11
Jak będzie tym razem? Liczymy oczywiście na efektowną wygraną naszego zespołu, ale jak wiadomo nasza liga lubi pisać nieprzewidywalne scenariusze. Jedno jest pewne w najbliższą sobotę czeka nas walka o ważne trzy punkty, które pozwoliłyby na zbliżenie się do czołówki tabeli PKO Ekstraklasy. Zasiadajcie w fotelach i trzymajcie kciuki za Miedziowych!
