Waldemar Fornalik podsumował pierwszy tydzień przygotowań

Panie trenerze, za nami pierwszy tydzień przygotowań do rundy wiosennej. Jak według Pana i sztabu szkoleniowego przebiegły początkowe dni?

- Można powiedzieć, że to co sobie zaplanowaliśmy, udało nam się zrealizować. Najważniejsze, że wszyscy zawodnicy, którzy rozpoczęli przygotowania są w pełni zdrowi i gotowi do dalszej pracy. Naszą pracę rozpoczęliśmy do testów szybkości i wydolności, ale także wprowadziliśmy do naszego treningu pierwsze akcenty o charakterze siłowym.

Jeśli chodzi o kadrę, która rozpoczęła przygotowania znajduje się w niej dwójka zawodników do tej pory funkcjonująca w zespole rezerw. Czy Paweł Kruszelnicki i Szymon Karasiński udadzą się na obóz z całym zespołem? Czy wyklarowała się już Panu kadra, która pojedzie w piątek na zgrupowanie do Belek?

- Wiele wskazuje na to, że wszyscy zawodnicy, którzy rozpoczęli z nami przygotowania polecą na obóz do Turcji. Dla Kruszelnickiego i Karasińskiego będzie to szansa na pełny trening z pierwszym zespołem, ale także na pokazanie swoich umiejętności w grach kontrolnych.

Jest szansa, że przed zgrupowaniem dołączy do Pana zespołu ktoś z zewnątrz bądź z drugiej drużyny?

- Nie zanosi się na to. Wiele wskazuje, że z takim składem osobowym w jakim obecnie jesteśmy udamy się do Turcji.

Na zakończenie chciałbym zapytać Pana o sparingpartnerów z jakimi przyjdzie nam się mierzyć w Turcji. Jest Pan zadowolony z doboru rywali?

- Na pewno tak. W Belek przyjdzie nam się zmierzyć w bardzo mocnym zespołem jakim jest Dinamo Batumi. Mamy również wśród przeciwników zespoły ze Słowenii, Bułgarii czy Ukrainy, więc myślę, że przyjdzie nam rozgrywać gry kontrolne w warunkach zarówno dużego skupienia, jak i zaangażowania.