Ekstraklasa
Piotr Stokowiec, trener KGHM Zagłębia Lubin: Zbyt bojaźliwy początek spotkania. Przypadkowa bramka, która ustawiła mecz. Ja z wyniku nie robię tragedii, bo cały czas robimy postęp i pokazujemy, że jesteśmy zespołem, który walczy jak równy z równym ze wszystkimi. Szczgólnie było to widać w drugiej połowie spotkania. Mieliśmy swoje okazje, ale niestety nie udało się ich wykorzystać. Dzisiejsze spoktanie sędzia prowadził bardzo dobrze, ale arbiter powinien wyrzucić Tetteha za faul na Tosiku. Dodatkowo Todorovski musiał jechać do szpitala. Liczę, że z Lechem w tym sezonie jeszcze się spotkamy w górnej połówce tabeli.
Jan Urban, trener Lecha Poznań: Szybko strzelona bramka ułatwiła nam zadanie. Ogólnie mieliśmy więcej okazji, by wygrać to spotkanie i zasłużenie wygraliśmy. Przypominam sobie dwie sytuacje Zagłębia. Strzał Krzysztofa Piątka i Papadopulosa. My mielismy jeszcze okazje, by podwyższyć prowadzenie. Nie zregenerowaliśmy się dobrze po ostatnim meczu z Basel. Nie tylko boisko, które było grać na takim boisku i po wysiłku w czwartkowym meczu nie mogliśmy skorzystać ze wszystkich. Ja wiem, że dzisiaj "wsadziłem na minę" Barrego Douglasa, ale musiałem dać innym odpocząć.