Po raz pierwszy z Puszczą

Puszcza Niepołomice została założona w 1923 roku, a więc historyczny awans do PKO BP Ekstraklasy przypadł właśnie na stulecie powstania klubu. Pierwotnie zespół występował pod nazwą Niepołomianka. Trzy lata później doszło jednak do fuzji Niepołomianki z innymi miejscowym klubem - Puszczą, w efekcie czego drużyna przyjęła nazwę "Amatorski Klub Sportowy Niepołomice". W kolejnych latach rywalizowali na boisku również jako Strzelec Niepołomice czy LZS Puszcza, natomiast pod obecną nazwą klub funkcjonuje od lat 90. Ciekawa historia wiąże się także z doborem kolorystyki pierwszych trykotów. Podczas balu sylwestrowego organizowanego przez klub na zakończenie 1923 roku, zebrano środki, które zostały przeznaczone na zakup białych strojów, posiadających niebieskie kołnierzyki - w takich właśnie barwach Puszcza występuje do dziś.

Swoje domowe spotkania Puszcza rozgrywała dotychczas na zbudowanym w 1954 roku Stadionie Miejskim z Niepołomicach, który może pomieścić nieco ponad 2000 kibiców, z czego tylko połowa miejsc jest umieszczona pod dachem. To oczywiście oznacza, iż obiekt beniaminka nie spełnia wymogów PZPN, dlatego też nasz najbliższy rywal spotkania w roli gospodarza rozgrywa na stadionie Cracovii. 

W ubiegłym sezonie ligowym Puszcza na zakończenie rozgrywek I ligi zajęła 5. lokatę, mając na swoim koncie 58 punktów. Dzięki temu podopieczni trenera Tomasza Tułacza mogli przystąpić do gry w barażach, w których pierwszym przystankiem był pobliski Kraków. Piłkarze z Niepołomic mierzyli się Wisłą, stawianą z oczywistych względów w roli faworyta. Przy blisko 24-tysięcznej publiczności Puszcza sprawiła jednak niemałą niespodziankę i rozbiła przy Reymonta Białą Gwiazdę aż 4:1. Pewni swoich umiejętności pojechali następnie do Niecieczy, by tym razem po dogrywce pokonać Bruk-Bet Termalikę 3:2. Historyczny awans stał się zatem faktem.

W bieżących rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy Puszcza Niepołomice uzbierała cztery oczka. Start nie należał do udanych, bowiem najpierw przegrali na inaugurację z Widzewem Łódź 2:3, a następnie z Jagiellonią Białystok 1:4, ale już w 3. kolejce odnieśli premierowe zwycięstwo, pokonując skromnie Stal Mielec 1:0. W ostatnim starciu zespół Tomasza Tułacza podejmował walczącą o Ligę Konferencji Europy Legię Warszawa i pomimo sporego naporu Legionistów, zdołał w tym spotkaniu wyszarpać jeden punkt. Do piątkowej rywalizacji z KGHM Zagłębiem Lubin, drużyna z Niepołomic przystąpi z 14. miejsca w tabeli. Jak zakończy się pierwszy bezpośredni pojedynek obu ekip? Przyjdź na Stadion Zagłębia, by wspierać Miedziowych z trybun!