Ekstraklasa
Karol, jak wrażenia po podpisaniu kontraktu?
- Bardzo się cieszę, że się udało. Co prawda wszystko działo się bardzo szybko, ale same rozmowy jak i finalizacja umowy przebiegły bardzo sprawnie. Jestem szczęśliwy, że trafiłem do Lubina, ponieważ jest to klub z dużą tradycją, dodatkowo występujący w Ekstraklasie.
W takim razie, jakie stawiasz sobie cele w nowym miejscu?
- Chciałbym przede wszystkim pomóc drużynie i swoją dobrą grą sprawić, aby Zagłębie Lubin jak najczęściej wygrywało. Co oczywiste, jako napastnik chciałbym także zdobywać wiele bramek, ale także asystować przy trafieniach kolegów, jak to miało miejsce choćby w Radomiaku. Na pewno czuję się gotowy, aby podjąć nowe wyzwanie sportowe, a takim będzie właśnie gra w ekipie Miedziowych.
Mówisz, że chciałbyś zdobywać bramki. W takim razie czy jesteś gotowy do gry już w najbliższej serii rozgrywek?
- Oczywiście. Cały czas byłem w treningu, przygotowywałem się normalnie z moją poprzednią drużyną, dlatego tak naprawdę będę czekał tylko na szansę od trenera. Na treningach także zrobię wszystko, żeby pokazać sztabowi, że jestem w stanie pomóc drużynie. Decyzja ostatecznie należy do trenera Seveli, ale ja będę przygotowany do gry już najbliższe starcie z Cracovią.
Powiedziałeś, że to wszystko działo się bardzo szybko. Czy w takim razie dotarło już do Ciebie, że jesteś zawodnikiem KGHM Zagłębia Lubin?
- Tak, zdecydowanie to były szalone dni i będąc w biegu, człowiek tego nie analizował. Tak naprawdę, to dopiero teraz dociera do mnie to, że jestem piłkarzem Miedziowych. Ale jak wspomniałem wcześniej, bardzo się cieszę z tego powodu. Trafiam do miejsca, które znam i w którym nie będę czuł się obco. Teraz wszystko w moich nogach.
W takim razie wybrałeś już numer, z którym będziesz występować w PKO Ekstraklasie?
- Tak, zagram z numerem 13. Liczę, że przyniesie mi szczęście!
