Hładun bohaterem Miedziowych! Komplet punktów jedzie do Lubina!

Sobotni pojedynek z „Warciarzami” zespół KGHM Zagłębia rozpoczął w nieco zmienionym składzie, względem meczu rozgrywanego tydzień wcześniej z Termalicą. Filipa Starzyńskiego w pomocy zastąpił Dawid Pakulski, natomiast na środku obrony za Iana Solera zagrał Sasa Balić. Pierwszą drużyną, która stworzyła zagrożenie pod bramką byli nasi rywale. W 2. minucie przed szesnastką piłka spadła pod nogi Corryna, ten zdecydował się na strzał, ale pewnie z próbą gracza Warty poradził sobie Hładun. Sześć minut później znów zrobiło się gorąco pod naszą bramką. W dobrej sytuacji strzeleckiej znalazł się Zrelak, mocno uderzył, ale przed stratą gola uratował nas Dominik Hładun. W 16. minucie podopieczni Piotra Tworka stworzyli trzecią dogodną sytuację. Po składnej akcji Warty, Matuszewski szukał sprytnym podaniem Zrelaka i choć piłka nie odnalazła adresata, to przeleciała blisko słupka naszej bramki. W 23. minucie oglądaliśmy pierwszy, groźniejszy atak Miedziowych. Po dłuższym zepchnięciu do defensywy gospodarzy, Erik Daniel ładnie minął Jakóbowskiego i huknął z prawej nogi, ale zbyt niecelnie. Po chwili z niebezpieczną kontrą ruszyli „Zieloni”.  W doskonałej sytuacji do zdobycia gola znalazł się Milan Corryn, ale na nasze szczęście pomocnik gospodarzy zepsuł całą akcję bardzo niedokładnym strzałem. Siedem minut przed końcem pierwszej połowy arbiter podyktował dla Warty rzut karny, po tym jak Tomas Zajic sfaulował Papeau. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Kupczak, ale jego strzał znakomicie obronił „Hładi”! Pomimo gorszych chwil Miedziowym udało się zdobyć bramkę do szatni. Z lewej strony w pole karne dokładnie dośrodkował Erik Daniel, a tam do futbolówki dopadł Zajic, który strzałem głową nie dał szans Lisowi. Po chwili sędzia zakończył pierwszą część meczu, po której KGHM Zagłębie prowadziło 1:0.

Mocnym akcentem lubinianie rozpoczęli drugą połowę. Patryk Szysz pobiegł prawą stroną, zagrał do obiegającego Chodyny, a obrońca szukał w polu karnym Zajica, lecz piłka padła łupem bramkarza. W 49. minucie postraszyli za to gospodarze. Futbolówka spadła pod nogi Łukasza Trałki, ale na nasze szczęście doświadczony pomocnik uderzył wysoko nad poprzeczką. W 53. minucie ciężar gry znów przeniósł się pod bramkę Warty. Poręba świetnie dostrzegł Erika Daniela i posłał do niego sprytne podanie, jednak nasz skrzydłowy finalizował akcję zbyt lekko, aby zaskoczyć Lisa. W 59. minucie „Warciarze” byli bliscy doprowadzenia do wyrównania, ale po raz kolejny na linii kapitalnie spisał się Hładun. Z najbliższej odległości uderzał, bowiem Zrelak, ale w ostatniej chwili „Hładi” instynktownie odbił piłkę zmierzającą do siatki. Dziesięć minut później KGHM Zagłębie podwyższyło swoje prowadzenie. Filip Starzyński wyprowadził szybką kontrę i zagrał do Szysza, a skrzydłowy w swoim stylu przyjął futbolówkę i precyzyjnym uderzeniem przy dalszym słupku pokonał bezradnego Adriana Lisa. Kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry szczęście dopisało Miedziowym. Dominik Hładun po raz kolejny stanął na wysokości zadania i w groźnej sytuacji sparował piłkę na słupek, po czym jeden z naszych obrońców oddalił zagrożenie. Odsłonięta Warta stwarzała lubinianom okazje do budowania szybkich kontrataków. Tak było również w 81. minucie, kiedy to Łukasz Poręba zagrał na prawą stronę do Szysza, Patryk ruszył w kierunku bramki i wycofał przed szesnastkę do Chodyny. Prawy obrońca zdecydował się ma strzał, lecz wysoko nad bramką. Podopieczni Dariusza Żurawia w pełni kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń, dzięki czemu po końcowym gwizdku Miedziowi mogli cieszyć się z trzeciego ligowego zwycięstwa z rzędu.

Warta Poznań 0:2 KGHM Zagłębie Lubin

Bramki: Tomáš Zajíc 45, Patryk Szysz 66

Warta: 1. Adrian Lis - 2. Jan Grzesik, 16. Aleks Ławniczak, 4. Robert Ivanov, 22. Konrad Matuszewski - 77. Jayson Papeau (73, 7. Mario Rodríguez), 21. Mateusz Kupczak, 6. Łukasz Trałka, 10. Milan Corryn (88, 19. Jakub Sangowski), 11. Michał Jakóbowski (79, 9. Mateusz Kuzimski) - 99. Adam Zreľák

KGHM Zagłębie: 30. Dominik Hładun - 23. Jakub Wójcicki (35, 26. Kacper Chodyna), 74. Kamil Kruk, 3. Saša Balić, 77. Mateusz Bartolewski - 9. Erik Daniel, 20. Ilja Żygulow (67, 32. Ian Soler), 8. Łukasz Poręba, 31. Dawid Pakulski (55, 18. Filip Starzyński), 17. Patryk Szysz - 11. Tomáš Zajíc (67, 13. Karol Podliński)

żółte kartki: Matuszewski, Papeau - Bartolewski, Balić

sędziował: Bartosz Frankowski.