Etatowy strzelec derbowy

Erik Aleksander Exposito Hernandez, bo takie jest jego pełne imię i nazwisko, urodził się 23 czerwca 1996 roku w Santa Cruz de Tenerife. Od samego początku swojej piłkarskiej kariery grał w klubach hiszpańskich. Jego pierwszą juniorską drużyną, w jakiej występował był Union La Paz. W 2014 roku trafił do Malagi CF, która swoje spotkania rozgrywała wówczas na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Hiszpanii. Exposito nie zdołał jednak podbić boisk La Ligi i szybko trafił do rezerw Malagi. W drugim zespole hiszpańskiej drużyny rozegrał zaledwie jedno spotkanie i już po roku zdecydował się opuścić klub. W styczniu 2016 roku napastnik przeniósł się Rayo Cantabri. Zespół ten występował w Tercera Division, czyli w 3. lidze hiszpańskiej. Po dość dobrym pierwszym sezonie, w którym strzelił 8 bramek na 16 rozegranych spotkań, Exposito znów pojawił się w zespole z La Ligi. Tym razem jego usługami zainteresowało się UD Las Palmas. W pierwszym sezonie Exposito rozegrał dwa spotkania oraz trzykrotnie pojawił się na ławce rezerwowych. Hiszpański napastnik do CV może wpisać sobie 77 minut przeciwko Leganes oraz pełny wymiar czasowy ze Sportingiem Gijon. W następnym sezonie wyglądało to nieznacznie lepiej, gdyż Exposito rozegrał 9 spotkań w La Lidze, w których udało mu się zdobyć jedną bramkę przeciwko Celcie Vigo. Po dość przeciętnych statystykach napastnik w zimowym okienku transferowym został wypożyczony do drugoligowej Cordoby. Tego okresu Exposito nie zaliczy do udanych, gdyż rozegrał on tam zaledwie 7 spotkań, w których nie strzelił ani jednej bramki. Po półrocznym wypożyczeniu Hiszpan wrócił do swojego pierwotnego klubu, czyli Las Palmas, jednak nie do pierwszego zespołu, a do rezerw, które swoje spotkania rozgrywały w Segunda Division. Exposito bardzo dobrze rozpoczął nowy sezon, gdyż już w pierwszych trzech spotkaniach udało mu się zdobyć trzy gole.

Dobra forma zawodnika nie uszła uwadze skautów Śląska, którzy byli zdeterminowali, aby sprowadzić Exposito do Wrocławia. Dla samego piłkarza było to niewątpliwie spore wyzwanie, ponieważ po raz pierwszy w swojej piłkarskiej karierze wyjechał ze swojej ojczyzny. Hiszpański napastnik bardzo dobrze wprowadził się nowej drużyny. Już w 2. kolejce PKO Ekstraklasy Exposito wpisał się na listę strzelców i zdobył swoją pierwszą bramkę na polskich boiskach.

Na osiem rozegranych spotkań w Ekstraklasie, Exposito miał na swoim koncie zaledwie jedną bramkę, co jak na zawodnika, który w CV ma występy w La Lidze i Segunda Division, to trochę przeciętny wynik. Sam piłkarz był krytykowany nie tylko przez piłkarskie media i gazety, ale również własnych kibiców, którzy powoli tracili cierpliwość do Hiszpana. Exposito jednak pokazał swoją wartość w spotkaniu derbowym przeciwko KGHM Zagłębiu Lubin. Napastnik strzelił naszemu zespołowi trzy bramki i w dużej mierze, to właśnie dzięki niemu spotkanie zakończyło się remisem 4:4. W swoim pierwszym sezonie w Polsce Exposito rozegrał łącznie 35 meczów, w których strzelił 8 bramek.

Hiszpański napastnik ma niewątpliwe patent na Miedziowych, ponieważ oprócz imponującego hat-tricka, Exposito wpisał się na listę strzelców w kolejnym spotkaniu derbowym. Zawodnik zdobył bramkę na 1:0, jednak piłkarze Śląska nie zdołali utrzymać korzystnego wyniku do końca spotkania i za sprawą bramek Dejana Drazicia i Kamila Kruka, drużyna prowadzona wówczas przez trenera Martina Sevele, wygrała ten mecz 2:1.

W ostatnim czasie sporo mówiło się o odejściu Erika Exposito, jednak kilka tygodni temu napastnik podpisał nową umowę ze Śląskiem Wrocław, która będzie obowiązywać do połowy 2024 roku. Hiszpański napastnik był również nominowany do nagrody piłkarza lipca. Wśród wyróżnionych znajdował się Patryk Szysz, lecz statuetkę otrzymał inny gracz wrocławian, Robert Pich.

Erik Exposito w całej swojej dotychczasowej karierze piłkarskiej rozegrał łącznie 133 spotkania, w których zdobył 32 bramki.