Wychowawca Piotra Stokowca o swoim podopiecznym

O tym, że ma się do czynienia z postacią nietuzinkową czuć już od pierwszego kontaktu z prof. Talagą. Na ścianach mnóstwo piłkarskich pamiątek, w tym również proporczyk Zagłębia Lubin przynajmniej sprzed kilkunastu lat, na półkach setki książek traktujących o futbolu, w tym zdecydowana większość jego autorstwa.

Jego podręczniki do nauki futbolu przetłumaczone zostały na wiele języków, a studenci specjalności piłkarskiej na warszawskiej AWF do dziś się z nich uczą.

To na uczelni prof. Talaga spędził całe życie zawodowe. W przeciwieństwie do drugiej legendy - zmarłego rok temu Rudolfa Kapery - nigdy nie próbował swoich sił na ławce trenerskiej w seniorskim futbolu. Zajął się wychowywaniem tych, którzy prowadzili w kolejnych latach wiele ligowych i narodowych drużyn.

Strejlau, Piechniczek, Apostel, Wójcik, Stachurski, Engel, Boniek i Janas - wymienia jednym tchem swoich wychowanków-selekcjonerów prof. Talaga. Od lat działał również przy Polskim Związku Piłki Nożnej, w latach 70. był szefem szkolenia w związku, później pracował również przy komitetach olimpijskich - na przykład na dwa lata był oddelegowany do meksykańskiej federacji.

Przez wiele lat był wziętym ekspertem, współtworzył legendarny dla pokolenia dzisiejszych 30-latków emitowany w Telewizji Polskiej program "Piłkarska kadra czeka", gdzie uczył młodych widzów podstaw futbolowej techniki.

Dziś blisko 90-letni prof. Talaga jest już na zasłużonej emeryturze, ale wciąż jest blisko piłki. Działa w Klubie Seniora PZPN, jest na prawie wszystkich meczach naszej kadry na Stadionie Narodowym.

W wolnym czasie zajmuje się? rysowaniem. Jego szkice znajdziemy na ścianach niemal we wszystkich pokojach. Najlepiej czuje się w tworzeniu karykatur. W albumie znajdziemy setki rysunków, przedstawiających przede wszystkim piłkarzy, trenerów i działaczy. Wśród nich nie zabrakło oczywiście Piotra Stokowca.

Prof. Talaga podzielił się z nami swoimi spostrzeżeniami na temat współczesnego futbolu i jego ewolucję przez ostatnie kilkadziesiąt lat.

Korzystając z okazji zapytaliśmy też naszego rozmówcę o to, jakim studentem był trener Stokowiec i czy już podczas nauki był fanem taktyki i wykazywał "smykałkę" do trenerki. Odpowiedzi w naszym materiale. Zapraszamy do oglądania!