Gwiazda rywala | Krzysztof Mączyński

Krzysztof Mączyński przyszedł na świat 23 maja 1987 roku w Krakowie. Tam również rozpoczął swoją karierę piłkarską, występując w barwach Wisły. W sezonie 2007/08 zadebiutował w rozgrywkach Ekstraklasy podczas spotkania z Górnikiem Zabrze. W tamtym sezonie również odniósł swoje dwa pierwsze sukcesy, zdobywając mistrzostwo Polski oraz mistrzostwo Młodej Ekstraklasy. W kolejnych rozgrywkach mógł świętować kolejne mistrzostwo Polski. Dwukrotnie później był wypożyczany do ŁKS-u Łódź, z którym zdołał awansować do Ekstraklasy. W 2011 roku zdecydował się na pierwszy transfer, przechodząc do Górnika Zabrze. Tam trenował pod okiem przyszłego selekcjonera reprezentacji Polski Adama Nawałki. Przez dwa lata gry na Górnym Śląsku zdołał zagrać w 77 spotkaniach, w których dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców.

Na początku 2014 roku zdecydował się na transfer zagraniczny, przechodząc do chińskiego Guizhou Renhe. Tam przez rok gry zdołał zagrać w 38 spotkaniach, w których czterokrotnie wpisywał się na listę strzelców oraz czterokrotnie asystował. Wtedy to wrócił do macierzystego klubu, podpisując kontrakt z Wisłą Kraków. Tam niemal z miejsca stał się czołowym graczem pierwszej jedenastki w zespole Białej Gwiazdy. Przez 2 lata gry w Krakowie rozegrał łącznie 65 spotkań. W 2017 roku przeszedł do Legii Warszawa, budząc niemałe zaskoczenie wśród kibiców Wisły. W Legii występował przez dwa sezony, w których zagrał w 46 spotkaniach, które okrasił trzema bramkami oraz czteroma asystami. Od 2019 roku reprezentuje barwy Śląska Wrocław, będąc dziś nie tylko podstawowym graczem, ale także kapitanem zespołu. Czas gry w Śląsku może uważać za udany, ponieważ dotychczas miał okazję zagrać w 88 spotkaniach, w których zdobył 6 bramek, a także zanotował aż 13 asyst.  

W swoim dorobku może zapisać także 31 rozegranych spotkań w reprezentacji Polski. Debiut zaliczył w 2013 roku, podczas przegranego we Wrocławiu spotkania ze Słowacją 0:2, zmieniając na boisku Tomasza Jodłowca. Premierowe trafienie w reprezentacji zaliczył już rok później, podczas zremisowanego spotkania ze Szkocją w ramach eliminacji do Euro 2016. Polacy ostatecznie się na ten turniej zakwalifikowali i był to zarazem najbardziej udany czas podczas przygody reprezentacyjnej dla tego zawodnika. Na francuskich boiskach wystąpił w 4 z 5 spotkań, będąc podstawowym zawodnikiem środka pola tuż obok Grzegorza Krychowiaka. Po raz ostatni z orzełkiem na piersi zagrał w 2018 roku, podczas meczu z Koreą Południową na Stadionie Śląskim w Chorzowie.