II drużyna
Przed tym spotkaniem faworytem byli lubinianie, którzy w dalszym ciągu walczą o pierwsze miejsce w tabeli. W ostatnim tygodniu dość pechowo stracili punkty w Dzierżoniowie, gdzie bezbramkowo zremisowali z Lechią. Szkoleniowiec Zagłębia w tym spotkaniu mógł skorzystać z doświadczenia kilku zawodników pierwszego zespołu - Patryka Muchy, Daniela Dziwniela, Mateusza Kuchty, Vladislawa Sirotova, Alana Czerwińskiego i Dawida Pakulskiego. To jednak goście lepiej weszli w to spotkanie i to oni jako pierwsi wyszli na prowadzenie. W 26. minucie Ruch zdobył pierwszą bramkę, wykorzystując błąd w obronie „Miedziowych”. Pomimo podjęcia kilku prób, na przerwę schodziliśmy z niekorzystnym rezultatem. Tuż po przerwie trener Adam Buczek dokonał pierwszej zmiany i w miejsce Muchy pojawił się Witsanko. Mecz nie stracił ani na tempie, ani na nieustępliwości, czego efektem była jedenastka podyktowana dla Ruchu. Intencje uderzającego wyczuł Mateusz Kuchta, który wymusił nieudany strzał zawodnika przyjezdnych, co pozostawiło wynik tego meczu sprawą otwartą. Chwilę później sędzia podyktował rzut wolny dla rezerw KGHM Zagłębia. Do piłki ustawionej prawie na linii pola karnego podszedł Daniel Dziwniel i przepięknym strzałem zdobył bramkę wyrównującą. W końcówce mecz się zaostrzył, ale dalsze bramki już nie padły. Mecz zakończył się podziałem punktów i był to drugi z rzędu remis KGHM Zagłębia II.
Po tym spotkaniu KGHM II Zagłębie Lubin zajmuje drugą pozycję w tabeli, tuż za Górnikiem Polkowice. Z kolei drużyna gości przesunęła się na szóste miejsce.W następnej kolejce podopieczni Adama Buczka i Jarosława Krzyżanowskiego zmierzą się na wyjeździe ze Ślęzą Wrocław. Mecz zostanie rozegrany 30 marca o godzinie 14:00.
KGHM Zagłębie II Lubin - Ruch Zdzieszowice 1:1
Bramki: Dziwniel 59
KGHM Zagłebie II Lubin: 96. Kuchta - 2. Czerwiński (61' 18. Białek), 3. Warpas, 4. Bogacz, 5. Dziwniel, 6. Soszyński, 7. Sirotov, 8. Mucha (46' 16. Witsanko), 9. Sobków, 10. Pakulski, 11. Hoogerwerf (61' 17. Borkowski - 80' 13. Nahrebecki)