Idą na Rekord
Już w najbliższą sobotę KGHM Zagłębie II Lubin w ramach 15. kolejki III grupy III ligi, podejmie na własnym obiekcie Rekord Bielsko-Biała. Dla Miedziowych będzie to doskonała okazja do tego, by umocnić swoją pozycję w górnej części tabeli. Rywale z Bielska-Białej z pewnością nie będą łatwym przeciwnikiem, zapowiada się więc emocjonujące spotkanie.
29 paź 2020 13:00
Fot. akademiakghm.com
Autor Zagłębie Lubin S.A.
Udostępnij
II drużyna
Dla podopiecznych Adama Buczka trwający sezon można zaliczyć do udanych. Miedziowi plasują się obecnie na czwartej pozycji w ligowej tabeli, tracąc sześć punktów do znajdującej się na najniższym stopniu podium, Ślęzy Wrocław. W ostatnich pięciu spotkaniach drugi zespół KGHM Zagłębia przegrał tylko raz, z faworyzowanym Ruchem Chorzów. Lubińscy zawodnicy szybko się jednak zrehabilitowali po dość bolesnej porażce i w ostatnim, wyjazdowym meczu 14. kolejki, pokonali Lechię Zielona Góra 1:0. Piłkę w siatce rywala umieścił Kacper Lepczyński.
Nieco gorzej sytuacja wygląda w zespole Rekordu. Nasi najbliżsi przeciwnicy w obecnych rozgrywkach radzą sobie w kratkę. Idealnym tego potwierdzeniem jest fakt, że drużyna z Bielska-Białej w dotychczas rozegranych dwunastu spotkaniach, czterokrotnie zgarniała komplet oczek, tyle samo razy schodziła z boiska pokonana, a także cztery razy dzieliła się z rywalami punktami. O sile Rekordu przekonały się między innymi ekipy MKS-u Kluczbork oraz Polonii-Stal Świdnica, z którymi klub ze Śląska wygrywał odpowiednio 4:0 i 3:0. Zawodnicy Rekordu nieco gorzej radzą sobie grając przeciwko zespołom składającym się z młodych piłkarzy. Pokazuje to chociażby przegrany pojedynek 0:2 z rezerwami Miedzi Legnica czy porażka 2:3 z drugą drużyną Górnika Zabrze. Obecnie Rekord Bielsko-Biała zajmuje 12. pozycję w tabeli z dorobkiem 16 punktów.
W poprzednich rozgrywkach obie ekipy stanęły naprzeciw siebie w 5. kolejce, rozgrywanej wraz z początkiem września ubiegłego roku. Mecz również odbył się w Lubinie, a jako pierwsi do siatki trafili goście, którzy wykorzystali rzut karny. KGHM Zagłębie II Lubin odpowiedziało w drugiej połowie. Najpierw do remisu doprowadził grający obecnie w Arce Gdynia, Kamil Mazek, a po ośmiu minutach bramkarza rywali pokonał także Błażej Czuban. Niestety, Miedziowym nie udało się utrzymać korzystnego rezultatu do ostatniego gwizdka sędziego i w końcówce drużyna Rekordu strzeliła bramkę na 2:2, przez co obie ekipy musiały zadowolić się jednym punktem.
W sobotę podopiecznych Adama Buczka czeka wyrównane spotkanie. Co prawda, Rekord plasuje się na niższej pozycji w tabeli niż Miedziowi, jednak należy pamiętać, że drużyna z Bielska-Białej rozegrała jedno spotkanie mniej. Oba zespoły straciły w tym sezonie po 15 bramek, jednak mamy nadzieję, że po sobotnim starciu lepiej będą wyglądały statystyki defensywy lubinian.